Wstrząsający film. Zobacz, jak tonie człowiek
Ktoś, kto ogląda spot reklamujący nową kampanię promującą bezpieczeństwo nad wodą, przygotowaną przez warmińsko-mazurską Policję w pewnym momencie zaczyna łapać oddech, brakuje mu tchu. To wszystko przez realistycznie nakręconą scenę utonięcia. Dlatego, zobacz i przeżyj.
Przeżyj emocje bohatera filmu, wejdź w jego skórę, patrz jego oczami i dzięki temu, co zapamiętałeś, przeżyj nad wodą. Statystyki są alarmujące. Od początku tegorocznego sezonu letniego na Warmii i Mazurach utonęły 23 osoby. Policjanci zatrzymali 25 nietrzeźwych sterników. Już ponad 20 razy pracowali na miejscach wypadków i kolizji na wodach.
Dlatego oprócz służb specjalnie szkolonych policyjnych wodniaków, dodatkowych patroli z OPP KWP w Olsztynie wysłanych w teren do pomocy, reakcji na potrzeby mieszkańców i turystów, i np. uruchomienie nowego patrolu na rzece Krutyni, setek kontroli stanu trzeźwości wypoczywających, reagowanie na wszelkie przypadki stwarzania niebezpieczeństwa na wodach, czy łamania przepisów dotyczących ochrony środowiska, obowiązkiem policjantów jest także podjęcie każdej próby i wykorzystanie każdej możliwości, aby w pozytywnym kierunku zmienić myślenie, a co za tym i zachowanie mieszkańców oraz gości na temat wakacyjnego bezpieczeństwa.
Dlatego „Zobacz. Przeżyj.” Policjanci wspólnie z Auris Media Group z Olsztyna szukając pomysłu na zobrazowanie problemu związanego z nierozważnymi zachowaniami podczas wypoczynku nad wodą tak, by przyniósł on pozytywny skutek uznali, że próba spojrzenia na niebezpieczeństwo oczami osoby, która się topi, wejście w jej skórę, zapadnie widzom – odbiorcom kampanii w pamięć.
- Przygotowaliśmy plakat, spot radiowy, telewizyjny. Mamy nadzieję, że dzięki zaangażowaniu policjantów i mediów materiały kampanii dotrą nie tylko do mieszkańców regionu, ale także do ludzi z całej Polski, którzy tu przyjeżdżają na wypoczynek. Wielu tych, którzy utonęli tego lata to przyjezdni – powiedziała podinsp. Anna Fic rzecznik prasowy KWP w Olsztynie.
- Przygotowując koncepcję kampanii i przede wszystkim materiałów filmowych chcieliśmy sprawić, aby widz poczuł na własnej skórze czym jest śmierć przez utonięcie. Przygotowując się do kampanii rozmawialiśmy z lekarzami, aby dowiedzieć się jak to dokładnie wygląda. Okazało się, że przeciętnie wysportowany człowiek może pozostać przytomny pod wodą nawet pięć minut. Ten fakt bardzo do nas przemówił. Człowiek leży na dnie jeziora, nie może już nic zrobić, ale nadal jest świadom tego co się dzieje, jest świadom tego, że powoli umiera. Myślę, że to zadziała na wyobraźnię widzów. Dlatego też scenariusz virala, który będzie promował kampanię w internecie w drugiej części pokazuje niemal w czasie realnym tonięcie. Mamy nadzieję, że dzięki temu widz powie: skoro oglądając to na ekranie wydaje się to długie, w rzeczywistości musi być to straszne, powiedział Michał Bartoszewicz szef AURIS MEDIA GROUP, olsztyńskiej firmy, która jest pomysłodawcą i realizatorem materiałów kampanii. - Zaangażowaliśmy się w kampanię ponieważ uważamy, że nie tylko instytucje i organizacje pozarządowe powinny włączać się w działania prewencyjne i informacyjne. Cały budżet kampanii przeznaczony został na wydatki związane z realizacją kampanii, które musiała ponieść nasza firma. Praca całego zespołu to nasz wkład non profit w kampanię.