Wszyscy chcieliśmy, żeby wyzdrowiał...
Takie informacje jest nam ciężko przekazywać. Nie udało się uratować życia Grzegorza Lewko. Grzesiek przegrał z białaczką. Dzisiaj odszedł na zawsze.
Od kilku tygodni informowaliśmy Was, że Grzegorz potrzebuje naszej pomocy. Jeszcze wczoraj apelowaliśmy, aby zgłaszały się osoby z rzadką grupą krwi 0RH-, którą miał Grzegorz.
Chęć pomocy Grzegorzowi zadeklarowały setki osób. Powstał specjalny „sztab”, złożony z osób różnych profesji, które zadeklarowały różne możliwości pomocy. 288 osób zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku. W planach było zorganizowanie turnieju charytatywnego w piłkę siatkową, z którego dochód miał być przeznaczony na leczenie Grzegorza.
Niestety, choroba była silniejsza.
Na razie nie wiemy, czy dojdzie do skutku wyjazd krwiodawców do Gdańska (został zorganizowany transport dla osób z tą grupą krwi). Beata Jarosz, organizatorka tej akcji, jest gotowa zawieźć osoby, które mimo wszystko chciałyby podzielić się z innymi potrzebującymi krwi 0RH-.
Poinformujemy Was także, co z turniejem charytatywnym, który miał się odbyć w najbliższą sobotę, a z którego dochód miał zostać przeznaczony na leczenie Grzegorza. Być może turniej się odbędzie, ale organizatorzy podejmą decyzję jutro (16 maja).
Źródło: portalbraniewo.pl