Sprawa dotycząca gwałtu na 8-miesięcznej dziewczynce znalazła dziś swój finał w sądzie. Jacek S., wujek pokrzywdzonego dziecka został skazany na 9 lat więzienia, natomiast jego żona Teresa S., za narażenie dziecka na utratę zdrowia i życia trafi do więzienia na 9 miesięcy.

Sprawa bulwersującego gwałtu wyszła na jaw w Elblągu, 16 września ubiegłego roku. Przypomnijmy, tego dnia w nocy początkowo do Szpitala Miejskiego w Elblągu trafiła 8-miesięczna dziewczynka. Ze względu na zbyt silne obrażenia ciała, lekarze podjęli decyzje o przetransportowaniu dziecka do szpitala specjalistycznego w Olsztynie, gdzie przeszło operację.

Policję o zdarzeniu poinformował lekarz dyżurny elbląskiego szpitala. Śledczy jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzanego, którym okazał się 37-letni Jacek S., wujek dziewczynki, pod którego opieką dziecko przebywało. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wcześniej w jego domu nie było interwencji policji i sam też nie był wcześniej karany.

Prokuratura rejonowa po przesłuchaniu postawiła mężczyźnie zarzuty gwałtu oraz tzw. innej czynności seksualnej wobec 8-miesięcznej Gabrieli L., a sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Zaledwie dwa dni później sąd zdecydował również o tymczasowym zatrzymaniu żony oskarżonego, Teresy S. Prokurator postawił jej zarzut narażenia dziewczynki na utratę zdrowia lub życia. W tym czasie Jolanta Rudzińska, z Prokuratury Rejonowej tłumaczyła, że kobieta musiała widzieć obrażenia u dziecka, a nie zareagowała odpowiednio.

Akt oskarżenia do sądu trafił na początku czerwca. Proces Jacka S. oraz Teresy S. rozpoczął się dziś, 16 lipca przed elbląskim sądem i od razu się zakończył. Małżeństwo złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze, bez przeprowadzania postępowania sądowego. Mężczyzna prosił wymiar sprawiedliwości o 9 lat więzienia, natomiast kobieta na 9 miesięcy.

Na początku procesu sąd wyłączył jawność procesu, natomiast odczytanie wyroku odbyło się już w obecności dziennikarzy. Wyrok zapadł po dwóch godzinach od rozpoczęcia rozprawy. Sędzia Rafał Matysiak zauważał, że Jacek S. przez dwa tygodnie, wielokrotnie dopuścił się gwałtu na dziewczynce. Również stwierdzono u niej obrażenia złamania rąk i nóg.

Jackowi S. ostatecznie wymierzono karę 9 lat więzienia oraz zakaz zbliżania się do dziecka przez 5 lat. Jego żona Teresa S. za narażenie zdrowia i życia Gabrysi otrzymała karę 9 miesięcy pozbawienia wolności. Na poczet kary zaliczono oskarżonym ich pobyt w areszcie.

Rodzicom Gabrysi, braniewski sąd w kwietniu odebrał prawa rodzicielskie. Dziewczynka już znajduje się w rodzinie zastępczej. Dzieci oskarżonych w wieku 5 i 6 lat również trafiły pod opiekę nowych opiekunów.