› bieżące
08:41 / 23.11.2013

Wyblakłe znaki drogowe. Niewidoczne ograniczenie prędkości

Wyblakłe znaki drogowe. Niewidoczne ograniczenie prędkości

fot. Karolina Król

Znaki drogowe są po to, aby wskazywać kierowcom, jak i gdzie mogą jeździć. I choć kierowcy nie zawsze się z nimi zgadzają, to muszą się do nich stosować. Tymczasem, z biegiem lat, tablice znaków drogowych wymagają odnowienia, ponieważ bledną i są trudno widoczne.

Znaki mają to do siebie, że podobnie jak ludzie, też się starzeją. Z biegiem lat, głównie pod wpływem warunków atmosferycznych, farba, którą są pomalowane, blaknie. Widoczność takiego znaku jest coraz mniejsza, a czasem, nawet trudno jest dostrzec, o czym mówi dany znak.

Tragiczne skutki może spowodować na przykład wyblakły znak ograniczenia prędkości. Szczególnie, gdy ograniczenie to dotyczy prostej i dość szerokiej drogi. Niestety, w Elblągu jest miejsce, gdzie ledwo czytelny znak ograniczenia prędkości raczej kierowców nie hamuje, ponieważ po prostu jest go trudno dostrzec. Mowa o znaku, który mieści się przy ul. Nowodworskiej.

Czy w sytuacji, gdy znak jest słabowidoczny, kierowca, który popełnił wykroczenie, powinien dostać mandat?

- Jeżeli mamy wątpliwości, co do zasadności ukarania mandatem, to po prostu lepiej go nie przyjmować – radzi Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - To, że sprawa trafi do sądu, nie oznacza od razu, że jest przegrana. W takiej sytuacji najlepiej jest zrobić zdjęcie takie znaku, aby mieć dowód w swojej sprawie.

Kto w Elblągu odpowiada za znaki? Czekamy na odpowiedź w tej sprawie z Urzędu Miasta.

3
1
oceń tekst 4 głosów 75%

Powiązane artykuły

Czy w Elblągu znaki drogowe są widoczne? Kto i jak o nie dba

30.11.2013 komentarzy 1

Na każdym kroku kierowcy, nie tylko w Elblągu, natykają się na znaki drogowe, dzięki którym wiedzą nie tylko gdzie, ale i jak jechać bezpiecznie. Jak...