Wygrać po raz drugi w tym sezonie - zapowiedź meczu Meble Wójcik
fot. archiwum elblag.net
Piłkarze ręczni elbląskiego pierwszoligowego zespołu jutro po raz drugi w tym sezonie zagrają w Elblągu. Za pierwszym razem zaliczyli nieudany występ w hali na Kościuszki. Jutro jednak zmierzą się w hali CSB, w której na co dzień trenują. Cel na to spotkanie jest tylko i wyłącznie eden - liczy się zwycięstwo i z takim nastawieniem do tego meczu podejdą zawodnicy prowadzeni przez trenera Czaplę.
W pierwszej kolejce elblążanie niespodziewanie wysoko, bo 24:31 przegrali z Realem Astromal-Leszno. O ile brak zrozumienia zawodników w akcjach ofensywnych można było na inaugurację ligi jeszcze zrozumieć, ponieważ zespół przeszedł gruntowną przebudowę, to jednak podejmowanie złych decyzji rzutowych z nieprzygotowanych pozycji już zdecydowanie nie. Zawodnicy jednak po części zrehabilitowali się za to spotkanie meczem drugiej kolejki w Bydgoszczy gdzie wygrali z gospodarzami 32:24. Tam drużyna zaprezentowała się już lepiej, szczególnie w drugiej połowie. Poprawiła się skuteczność rzutów z drugiej linii.
Jutro Meble Wójcik podejmować będą zeszłorocznego beniaminka ligi, Kar-Do Spójnię Gdynia. Rywale zagrają trzeci z kolei mecz na wyjeździe. Poprzednie spotkania kończyli ze zmiennym szczęściem, podobnie jak "Meblarze". Na początek pokonali zespół z Bydgoszczy 31:29. Wynik jednak nie był pewny do końca. Potrafili jednak w końcówce skutecznie egzekwować rzuty karne. W tym meczu aż 11 bramek rzucił Grzegorz Dorsz. Tydzień później tak dobrze już było, bo w Wolsztynie przegrali z Wolsztyniakiem 25:32.
W poprzednim sezonie w meczach między tymi drużynami nieznacznie lepsi byli Gdynianie. W Elblągu był remis 23:23, a w Gdyni wygrali gospodarze 30:28. Z elbląskich zawodników w obu spotkaniach najskuteczniejszy był Leszek Michałów, jednak dziś już go w naszym zespole nie ma. Po przeciwnej stronie najwięcej bramek wrzucił nam Szymon Nowaliński, który pozostał w tym klubie także na ten sezon. Zanim jeszcze rozpoczął się sezon bieżący, to te zespoły zagrały ze sobą podczas towarzyskiego turnieju w Kościerzynie. Tam lepsi byli elblążanie, którzy wygrali różnicą 4 bramek (28:24).
Najlepsi strzelcy obu drużyn po dwóch ligowych kolejkach
Meble Wójcik: Malewski – 11 bramek, Nowakowski - 6, Spychalski - 6
Kar-Do Spójnia: Dorsz – 12, Gębala – 8, Nowaliński – 8
Miejsce w ligowej tabeli:
7. KS Meble Wójcik Elbląg – 2 pkt (1 wygrana + 1 porażka, bramki 56:55)
10. Kar-Do Spójnia Gdynia – 2 pkt (1 wygrana + 1 porażka, bramki 56:60)
Jaki jest plan szczypiornistów Grzegorza Czapli na to spotkanie? Zapytaliśmy o zdanie kierownika drużyny, Jerzego Kruszewskiego.
- Zespół Kar-Do jest nam dobrze znany z poprzedniego sezonu, ale także ze sparingu podczas tego lata. Przyznaję, że niezbyt nam ta ekipa odpowiada. Mają doświadczonego bramkarza Zimakowskiego i bardzo dobrego rozgrywającego Karpińskiego. Musimy zagrać mocno w obronie, bo przeciwnik ma dobrych dwóch rzucających z drugiej linii. Jeśli to się uda i narzucimy przy okazji swój styl gry, to mecz zakończy się naszym zwycięstwem. Na pewno jesteśmy faworytem tego meczu. Liczymy na spokój w grze naszych zawodników przed własną publicznością w hali na Grunwaldzkiej. Każdy wynik inny niż nasza wygrana będzie dla nas porażką - stwierdza kierownik.
I tego właśnie naszym szczypiornistom życzymy, dobrej postawy, od początku nastawionej na końcowe zwycięstwo i twardej gry w defensywie, bo w piłce ręcznej dzięki niej można zajść bardzo wysoko.
Początek sobotniego meczu w hali CSB o godzinie 17:00. Zapraszamy gorąco! Zawodnicy dadzą z siebie wszystko!