Policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzewanego o kradzież saszetki z pieniędzmi, Sprawca wyrwał ją 89-letniemu mężczyźnie, gdy ten chciał wejść do klatki schodowej budynku. Na pomoc okradzionemu pospieszył 23-latek, który usłyszał wołanie o pomoc. Sprawcę chwilę później zatrzymali policjanci. Za kradzież Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj po południu przy ul. Nowowiejskiej. Tam do mieszkania wracał 89-letni mężczyzna, który był wcześniej na zakupach oraz skorzystał po drodze z bankomatu. Miał przy sobie kwotę około 4 tysięcy złotych. Gdy wchodził do klatki schodowej budynku. Podbiegł do niego mężczyzna i wyrwał trzymaną przez staruszka saszetkę z pieniędzmi. Następnie pobiegł w kierunku ul. Traugutta. Głośne wołanie o pomoc usłyszał 23-latek. To on pobiegł za sprawcą kradzieży, dogonił go i odebrał mu skradzione pieniądze. Mężczyzna bez swojego „łupu” uciekł w stronę ul. Traugutta. O sytuacji 23-latek poinformował przez telefon dyżurnego komendy Policji. Ten, natychmiast na miejsce wysłany patrol. Chwilę później policjanci zatrzymali opisanego przez 23-latka mężczyznę. Był nim 34-latek i znajdował się w okolicach parkingu urzędu miejskiego. Skradzione pieniądze wróciły do właściciela. Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje prokurator i sąd. Za kradzież Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu