Wyspiarz zbudował chatę hobbitów dla swojej rodziny za jedyne 3000 funtów
Simon Dale miał dosyć - nie chciał mieszkać w budowanych niemal taśmowo domkach jednorodzinnych. Postanowił coś z tym zrobić i wyprowadził się ze swoją rodziną do własnoręcznie wybudowanego domu hobbitów, którego nawet Peter Jackson może mu pozazdrościć.
Nieznający się na stawianiu domów Dale postanowił na fragmencie otrzymanej w Welsh ziemi wybudować dom dla siebie i swojej rodziny. Pomógł mu w tym teść-budowlaniec, z którym przy pomocy najprostszych narzędzi: piły, łopaty, młotów i prostego typu izolacji skonstruowali z gliny, kamieni i drewna pełnowymiarowy dom.
Przypominająca swoim wyglądem nory hobbitów konstrukcja sąsiaduje ze niewielkim zboczem, a woda doprowadzana jest ze znajdującego się nieopodal strumyka. Pomysłowy architekt prosto z Shire energię elektryczną czerpie z zamontowanych na dachu paneli słonecznych.
Być może jest gdzieś w okolicy również działający młyn lub jaskinia z goblinami pedałującymi na rowerkach stacjonarnych, do których mógłby się podłączyć w razie niekończącego się braku słońca za oknem...
[gizmodo]