Z Elbląga do Gdańska koleją podmiejską w pół godziny?
fot. elblag.net/archiwum
Wydaje się to na razie nierealne. Jednak takie są rządowe plany, aby połączyć Elbląg z Trójmiastem koleją podmiejską. Oznacza to, że mieszkańcy naszego miasta mogliby dotrzeć pociągiem do Gdańska w ciągu 30 minut. Jest z tym jednak mały problem.
By tak się stało tory trzeba poprowadzić przez Nowy Dwór Gdański. Jak informuje Dziennik Bałtycki, są takie plany.
7 listopada 2017 roku Rada Ministrów przyjęła program komplementarny do powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednym z jego elementów ma być powstanie połączenia kolejowego z Elbląga do Gdańska przez Nowy Dwór Gdański. Do pomysłu linii przez Nowy Dwór Gdański wrócono cztery lata temu przy okazji pierwszych dyskusji o Centralnym Porcie Komunikacyjnym.
Koncepcja zbudowania centralnego portu komunikacyjnego (CPK) wiąże się z uaktywnieniem transportowym różnych regionów Polski. Powstają nawet nowe nazwy takich obszarów, zawierające wyraz: metropolia. Zawarte są one we wskazaniach znajdujących się w „Propozycjach regionalnych projektów komplementarnych wobec Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność – Centralny Port Komunikacyjny dla Rzeczypospolitej Polskiej lata 2018–2035”, a przygotowanych przez Patryka Wilda – członka Zespołu Doradczego Pełnomocnika Rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego dla Rzeczypospolitej Polskiej koordynującego prace Zespołu w zakresie rozbudowy sieci kolejowej.
Jak informuje Dziennik Bałtycki, w przypadku linii kolejowej z Elbląga do Gdańska przez Nowy Dwór Gdański, która według planów ma powstać w roku 2035, koncepcja Patryka Willdy sprowadza się de facto do włączenia tego nowego połączenia w skład już istniejącej trójmiejskiej SKM - łączącej Gdańsk, Sopot i Gdynię z Wejherowem.
Dojazd SKM do Gdańska w 30 minut oznaczałby dla Elbląga, co podkreślają znawcy polskiego kolejnictwa, zupełnie nową perspektywę rozwojową.