Z Pasłęki wyłowiono zwłoki mężczyzny
Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają tożsamość znalezionego w Pasłęce ciała mężczyzny. Unoszące się na wodzie zwłoki wypatrzył żeglarz, który przepływał przy jednym z pomostów w Nowej Pasłęce. Policja nie wyklucza, że ciało może należeć do zaginionego pod koniec października 36-letniego mieszkańca Braniewa.
Dziś przed południem funkcjonariusze Straży Granicznej stacjonujący w Nowej Pasłęce, otrzymali informację, że w rzece prawdopodobnie znajduje się ludzkie ciało. Na miejsce udali się strażacy z braniewskiej komendy, którzy wyciągnęli zwłoki na brzeg rzeki. Pracujący na miejscu policjanci z braniewskiej dochodzeniówki przypuszczają, że są to zwłoki poszukiwanego mieszkańca Braniewa.
36-letni Hubert Ż. wyszedł z domu 28 października tego roku. Po raz ostatni mężczyznę widziano, gdy wychodził z jednego z braniewskich lokali w nocy 29 października. Od tamtej pory ślad po nim zaginął. Poszukiwania prowadzili strażacy, nurkowie i policjanci z psem przeszkolonym do wykrywania zwłok.