› biznes
10:55 / 08.04.2017

Za 31 milionów złotych nie było chętnych na grunty po „Siódemce”

Za 31 milionów złotych nie było chętnych na grunty po „Siódemce”

fot. archiwum elblag.net

Po raz drugi syndykowi masy upadłościowej nie udało się zbyć 22,5 hektara gruntów, na których miało być zbudowane Centrum Handlowe „Siódemka”. Pierwszy raz gdy cena wywoławcza wynosiła 45 milionów złotych, a teraz za 31 milionów złotych znów nie było chęnych. Obiekt chciała zbudować spółka Bridgehouse Developments (Elbląg) sp. z o.o.

Spółka Bridgehouse Developments (Elbląg) sp. z o.o. chciała zmienić ściernisko, przy ulicy Akacjowej w San Francisco. Inwestycja miała się składać z dwóch głównych części: parterowej galerii handlowej o pow. 40 tys. m kwadratowych oraz parku handlowego o pow. 27 tys. m kw. Centrum miało liczyć 15 sklepów wielkopowierzchniowych, 105 sklepów galerii handlowej. W planach był parking naziemny na 1,8 tys. samochodów.

W 2010 roku firma uzyskała pozwolenie na budowę. Trzy lata później miejsce planowanej inwestycji ogrodzono. Pojawiła się tablica informująca, że w grudniu rozpocznie się budowa, ale się nie rozpoczęła. Sprawa przeciągała się m. in. o brak uzgodnień w sprawie skomunikowania się z drogą ekspresową nr 7.

Gwoździem do trumny przedsięwzięcia był upadek firmy w zeszłym roku.

Syndyk masy upadłościowej ogłosił przetarg na sprzedaż prawie 22,5 hektara gruntów z ceną wywoławczą 45 milionów zł. Nie było ani jednego chętnego na tę nieruchomość. Podobnie jak w drugiej, na razie ostatniej próbie sprzedaży, mimo obniżenia ceny o 14 milionów złotych.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%