› biznes
14:30 / 10.04.2017

Za godzinę sprzątania firmy oferują od 15 do 74 złotych

Za godzinę sprzątania firmy oferują od 15 do 74 złotych

Miasto ogłosiło przetarg na świadczenie usług utrzymania czystości w 14 budynkach Urzędu Miejskiego i terenach przyległych przez dwa lata. Chodzi o sprzątanie codzienne, raz w tygodniu i raz na kwartał. Zgłosiło się osiem firm. Najdroższa chce prawie 3 miliony złotych, najtańsza - prawie 760 tys. zł. Stawki roboczogodzin podają od 15 do 74 zł.

Wbrew pozorom Urząd Miejski nie mieści się tylko w głównym gmachu, przy Łączności 1. Obejmuje też budynki:

przy ul. Kosynierów Gdyńskich 24, przy ul. Łączności 2, przy ul. Kosynierów Gdyńskich 42,pomieszczenia Referatu Obsługi Kierowców przy Placu Dworcowym 4, pomieszczenia Departamentów przy ul. Czerwonego Krzyża 2, pomieszczenia Miejskiego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej (MODGiK) przy ul. Tysiąclecia 11, Kamieniczki przy ul. Świętego Ducha 3-4, Centrum Zarządzania Siecią Miejską przy ul. Orzeszkowej 2, Bramę Targową ul. Stary Rynek, pomieszczenia Departamentu Świadczeń Rodzinnych przy ul. Jaśminowej 11, budynek Ratusza Staromiejskiego przy ul. Stary Rynek 25, pomieszczenia Nieodpłatnej Pomocy Prawnej w budynku MOPS przy ul. Winnej 9 (pok. 400).

To wszystko trzeba posprzątać.

Ogłoszono przetarg na świadczenie usług utrzymania czystości w budynkach Urzędu Miejskiego i na terenach przyległych przez dwa lata. Chodzi o codzienne sprzątanie, raz w tygodniu i raz na kwartał. Wszystkie czynności są dokładnie wyszczególnione. Wiadomo, że łączna powierzchnia do sprzątania codziennego wynosi ponad 10 tys. metrów kwadratowych, czyli hektar.

Zgłosiło się osiem firm: po dwie z Olsztyna i Elbląga  oraz po jednej z Kielc, Wrocławia, Gdańska i Legnicy, oddział Sopot.

Według przyjętych kryteriów o tym kto wygra przetarg zdecyduje w 60 procentach cena, a w 40 procentach zgoda na czyszczenie rynien.

Wszystkie firmy zaoferowały czyszczenie rynien. Zadecyduje więc cena.

Przed otwarciem ofert okazało się, że miasto może wydać 720 tys. zł. Wszystkie firmy podały ceny znacznie wyższe, nawet ponad czterokrotnie. Najbliżej była firma z Elbląga PHU Cymes Kamil Kokoszka, która zaoferowała, że wykonana zlecenie za prawie 760 tys. zł.

Oprócz ceny firmy podawały także koszt roboczogodziny.

Elbląska firma PHU Cymes Kamil Kokoszka zapłaci tylko 15 zł przy kosztach 760 tys. zł. 15 zł to była najtańsza roboczogodzina. 

„Najdroższa” spółdzielnia Wulkan z Olsztyna zapłaci prawie 20 zł przy cenie prawie 3 miliony.

Z tego samego miasta Spółka z o. o. S4H zapłaci prawie 74 zł za roboczogodzinę przy cenie 809 tys. zł. To była najdroższa roboczogodzina.

Niebawem miasto zdecyduje czy wyłoni zwycięzcę czy też unieważni przetarg.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%