› bieżące
09:30 / 21.02.2015

Za ponad rok w naszym województwie ma być uruchomiony system monitoringu powietrza

Za ponad rok w naszym województwie ma być uruchomiony system monitoringu powietrza

Fakt, iż stan czystości powietrza w naszym kraju, a zwłaszcza w naszym województwie pogarsza się, jest niepodważalny. Zauważyli to nawet naukowcy, zrzeszeni w Światowej Organizacji Zdrowia, którzy cyklicznie przygotowują stosowne raporty. Według zawartych tam prognoz w powietrzu w krajach europejskich zwiększać się będzie stężenie pyłu tzw. PM10.

Mając na uwadze pogarszający się stan powietrza w kraju, władze naszego województwa planują wydać prawie 3 mln zł na opracowanie systemu monitoringu powietrza, dokonującego automatycznych pomiarów zanieczyszczeń. Prace nad nim mają potrwać do kwietnia następnego roku. W ramach tej inwestycji zakupione mają zostać specjalne analizatory i inne potrzebne urządzenia do pięciu stacji pomiarowych: w Elblągu, Olsztynie, Gołdapie, Ostródzie i Mrągowie.

Choć województwo warmińsko-mazurskie należy do tych w kraju, które mogą pochwalić się najczystszym powietrzem, na jego terenie wciąż pojawiają się miejsca, w których poziom zanieczyszczeń jest wysoki. Eksperci wskazują, że na gorszą jakość powietrza narażona jest głównie płd.-zach. część regionu oraz jego dwa największe miasta, czyli Elbląg i Olsztyn.

Jeśli porównamy te informacje z danymi Światowej Organizacji Zdrowia z roku 2011, gdy Elbląg zajmował II miejsce na liście polskich miast, szczycących się najczystszym powietrzem, wcześniejsze dane wydają się być zaskakujące. Raport resortu środowiska z września 2014 roku również wskazywał, że nasze miasto jest drugie pod względem czystości powietrza w całym kraju.

O kwestii zanieczyszczenia powietrza w Elblągu i konieczności podjęcia stosownych działań, poprawiających jego jakość, mówiła na czwartkowej sesji Rady Miasta radna Maria Kosecka. Zwracała wówczas uwagę, że

W wielu elbląskich domach wciąż korzysta się z pieców i instalacji grzewczych z ubiegłego wieku, które pozwalają palić nie tylko węgiel, ale i śmieci. Jeśli zaś w grę wchodzi węgiel, to również ten zanieczyszczony. Wspomniany opał w wyniku wdziałania wysokiej temperatury emituje ogromną ilością szkodliwych pyłów i substancji rakotwórczych, powodując tym samym poważne zanieczyszczenie powietrza.

Czy omawiany w artykule system monitoringu powietrza zda egzamin i w istocie okaże się tak przydatny, jak twierdzą władze województwa? Dowiemy się za ponad rok.

16
1
oceń tekst 17 głosów 94%