„Za to, co pan prezydent zrobił dla Zatorza, że powstajemy z kolan, bardzo dziękujemy!”
fot. Marcin Mongiałło
Prezydent Elbląga rozpoczął tegoroczny cykl spotkań z mieszkańcami poszczególnych dzielnic. 30 stycznia 2020 r. na pierwsze spotkanie, które miało miejsce w Szkole Podstawowej nr 14 przy ul. Mielczarskiego, przyszło kilkadziesiąt osób. Oprócz prezydenta Witolda Wróblewskiego wzięli w nim udział wiceprezydenci Edward Pietrulewicz i Janusz Nowak.
Mieszkańcy Zatorza zgłaszali pomysły i zatrzeżenia, wskazując na potrzebne inwestycje i modernizacje, ale nie zabrakło głosów przychylnych, wdzięczności dla prezydenta i jego ekipy za wielką pracę, która została niedawno wykonana,celem zniwelowania barier komunikacyjnych dzielących przez wiele dziesiątków lat Zatorze z resztą Elbląga. Przypomnijmy, że kilkanaście miesięcy temu, 6 paździenika 2018 r., odbyło się oficjalne otwarcie wiaduktu na Zatorze. Dzięki temu wielkiemu przedsięwzięciu, na które elblążanie czekali kilkadziesiąt lat, a którego wykonanie już ponad 20 lat temu zapisano w strategii rozwoju naszego miasta, znacznie skrócił się czas przejazdu do centrum miasta, a mieszkańcy i służby ratunkowe nie muszą już czekać przed szlabanami na przejazd pociągu. Koszt wykonania tej wielkiej inwestycji, razem z drogami dojazdowymi, wyniósł 35 mln zł. To, co przez wiele lat było marzeniem, stało się rzeczywistością.
Panie prezydencie, chciałam Panu bardzo podziękować za doświetlenie chociaż części naszego parku, który został zmodernizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego. Moim pobożnym życzeniem jest - bo rozumiem jaka jest sytuacja miasta i że budżet nie jest z gumy – żeby doświetlić dalszą część
– mówiła jedna z mieszkanek Zatorza, która brała udział w spotkaniu.
Ta sama mieszkanka nie szczędziła pochwał pod kątem prezydenta za to, co zrobił dla mieszkańców Zatorza:
Za to, co pan prezydent zrobił dla Zatorza, że powstajemy z kolan, jeszcze raz bardzo dziękujemy!
To, że jest dobrze, nie oznacza, że nie może być jeszcze lepiej. Miasto planuje, aby na Zatorzu powstało Centrum Weterana i Seniora, które ma służyć aktywizacji osób starszych. Chociaż na realizację pomysłu nie udało się uzyskać dofinansowania, mają być podejmowane kolejne próby w tym zakresie.
Na spotkaniu padły także propozycje stworzenia tunelu pod torami dla pieszych czy też przeniesienia niewielkiej biblioteki, znajdującej się przy ul. Mielczarskiego, do Gimnazjum nr 7 i stworzenia tam czytelni:
Wbrew pozorom jest bardzo dużo czytelników na Zatorzu, ludzi starszych, a to byłby taki przyczynek, aby zaktywizować tych ludzi, żeby mogli się spotykać
Barierą jak zwykle są pieniądze, w w zasadzie ich brak, Koszty wykonania przejścia dla pieszych są szacowane na kilkanaście milionów złotych, a planowane wcześniej przystosowanie budynku po byłym Gimnazjum nr 7 na potrzeby przedszkola i żłobka okazuje się mało prawdopodobne ze względu na bardzo wysokie nakłady finansowe, które miasto musiałoby ponieść, aby taka inwestycja spełniała wymogi określone przepisami prawa. Według prezydenta dużo bardziej realne i racjonalne jest wybudowanie od podstaw nowego budynku celem otworzenia w nim żłobka i przedszkola, niż przystosowanie do tego celu już istniejącego obiektu.
Chciałbym, żeby Centrum Seniora i Weterana powstało na Zatorzu. Inwestycji rzędu kilkudziesięciu milionów złotych nie jesteśmy obecnie w stanie sami wygenerować. Musimy szukać pieniędzy w różnych źródłach na zewnątrz, żeby to było możliwe. (...) Nie stać nas na takie duże inwestycje, jeszcze biorąc pod uwagę to, że mamy po drodze duże wydatki związane z oczyszczalnią ścieków, szpitalem.
– mówił prezydent Elbląga.
Jeśli chodzi o bibliotekę, to oddział terenowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zwolnił pomieszczenia obok biblioteki i miasto na wniosek dyrektora Biblioteki Elbląskiej rozmawia, aby przekazać jej jedno lub więcej pomieszczeń – zapewniał przedstawiciel miasta.