Za włamania do samochodów może dostać 10 lat więzienia
39-letni Krzysztof K., którego zatrzymali policjanci z prewencji odpowie za włamania do samochodów. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku. Na widok policyjnego radiowozu próbował schować się między siedzeniami vw transportera, do którego chwilę wcześniej się włamał. Teraz usłyszy zarzuty. Za taki czyn Kodeks Karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w nocy około godziny 1.20 w Elblągu przy ul. Płk. Dąbka. Tam, policyjny patrol został wezwany do mężczyzny, który miał włamywać się do samochodów. Gdy policjanci przyjechali na miejsce zastali odpowiadającego rysopisowi sprawcę w otwartym samochodzie. Włamywacz widząc policyjny radiowóz próbował nawet schować się między siedzeniami auta, do którego się włamał. Pomysł nie wypalił. Policjanci zauważyli go znacznie szybciej niż on ich.
Jak się okazało vw transporter, w którym siedział 39-latek to drugi z samochodów, jakie upatrzył sobie tej nocy na parkingu. Wcześniej włamał się do zaparkowanego nieopodal fiata 126p. Policjanci znaleźli przy 39-latku przedmioty pochodzące z kradzieży: pamięć przenośną, komplety kluczy, oraz samochodową ładowarkę. Krzysztof K. był pijany i trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem. Może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu