Za zabezpieczenie placów budowy odpowiada Eurovia
fot. nadesłane
Po publikacji naszego Czytelnika, dotyczącej stanu zabezpieczenia placów budowy dróg w naszym mieście, otrzymaliśmy odpowiedź Urzędu Miejskiego w Elblągu. Ratusz wskazuje, że za stan bezpieczeństwa przy tych inwestycjach odpowiada Eurovia.
Informujemy, że za bezpieczeństwo na budowie zgodnie z obowiązującym prawem odpowiedzialny jest Kierownik Budowy i on za to odpowiada. Dodatkowo Firma Eurovia posiada pracownika zajmującego się wyłącznie kontrolą stosowania właściwych przepisów BHP. Ponadto informujemy, że niezależnie od działań kierownika budowy w tym zakresie, prowadzone są na bieżąco kontrole na budowie przez przedstawicieli Inżyniera Kontraktu. Każde zauważone uchybienia na budowie, a w szczególności dotyczące bezpieczeństwa są kierowane do Kierownika Budowy w celu ich wyeliminowania. Wykonawca firma Eurovia ma obowiązek prowadzić budowę z zachowaniem zasad BHP, w tym wygrodzeń obszaru pracy maszyn budowy w sąsiedztwie funkcjonujących ciągów pieszych.
Informujemy także, że warunki umowne z firmą Eurovia określają, że realizacja prac budowlanych musi być prowadzona przy maksymalnym utrzymaniu ruchu kołowego i pieszego. Powyższe ma na celu zachowanie maksymalnego funkcjonowania ruchu z uwagi na fakt, że roboty prowadzone są na głównych ciągach komunikacyjnych. Każde ich zamknięcie (w tym ciągów pieszych) spowodowało by jeszcze większe utrudnienia dla mieszkańców.
Pomimo, że sytuacja ta nie jest komfortowa dla Wykonawcy podjął się zgodnie z warunkami umowy realizacji tych robót przy funkcjonowaniu ruchu pieszego i kołowego. Wszelkie uwagi niezwłocznie są przekazane do Wykonawcy z żądaniem natychmiastowego usunięcia uchybień w zakresie bezpieczeństwa oraz aby takie sytuacje się nie powtarzały.
Monika Borzdyńska
rzecznik prasowy prezydenta miasta
Powiązane artykuły
To skandal! Zobacz, jak zabezpieczone są budowy w Elblągu
15.11.2013 komentarzy 9
W Elblągu trwają liczne prace budowlane i drogowe w ogóle jest jak jest. Bywają utrudnienia, nie jest lekko. Ale czy nikt nie nadzoruje tych placów...