„Członków i sympatyków PiS nie obsługuję”. To fragment ogłoszenia, które franczyzobiorca Żabki wywiesił w swoim sklepie. Ten fakt wywołał ostrą dyskusję i oburzenie. Firma zdecydowała się na opublikowanie komunikatu: z przeprosinami oraz groźbą zerwania współpracy ze sprawcą zamieszania w razie powtórzenia sytuacji. 

Portal TubaOstrowa podał informację o wywieszeniu przez franczyzobiorcę w sklepie Żabki w Ostrowie Wielkopolskim  ogłoszenia o następującej treści: 

 W związku z niedzielą niehandlową, członków i sympatyków PiS nie obsługuję, ponieważ nie pozwala mi na to klauzula sumienia.

Wiele osób to oburzyło...

Marek: Jestem sympatykiem prawicy. Akcja waszego franczyzobiorcy jest obrzydliwa. 
Iza: Proponuję sobie takie żarty robić w domu

... i wiele  też nie kryło radości.

Mateusz: Ten Pan z Ostrowa to akurat na wyróżnienie zasłużył. 

Edzia: - Szkoda, że do Ostrowa mam kawał drogi - chętnie zrobiłabym tam zakupy. 

Żabka zdecydowała się umieszczenie na Facebooku ogłoszenia z przeprosinami. Zapewnia, że w sklepach Żabka nie ma miejsca na dyskryminację jakiejkolwiek grupy  klientów. 

Poglądy polityczne są prywatną sprawą franczyzobiorców, a ich wyrażanie powinno się odbywać z poszanowaniem innych.

Z pewnością sklep nie jest do tego właściwym miejscem, dlatego przepraszamy wszystkich, którzy poczuli się urażeni działaniem franczyzobiorcy Żabki z Ostrowa Wielkopolskiego. 

To nie wszystko. Żabka przeprowadziła rozmowę ostrzegawczą ze sprawcą zamieszania: "Przekazaliśmy mu jasny komunikat, że jeśli tego typu zdarzenie się powtórzy, zerwiemy współpracę". 

Komunikat wywołał dyskusję. Były głosy przeciw...

Taru:  Jeżeli wyciągniecie konsekwencje wobec franczyzobiorcy z Ostrowa 
to osobiście dopilnuję, by powstał ruch społeczny nie lubiących Żabki i, do nich nie chodzących. W tym działaniu nie ma nic z dyskryminacji, tylko dbałość o szczerość i uczciwość.

Skoro ludzie popierający PiS nie chcą handlu w niedziele, to dlaczego chodzą do sklepów??? 

 ... a także za 

Marian: Ten człowiek powinien wywiesić plakat z przeprosinami, a nie wysyłać jakiś komunikat. Żenada. 

Krzesimir i Radek ironizują:

 To za mało - oficjalne przeprosiny w 3 największych dziennikach. 

 I w radiu! I w telewizji! I na YouTube! I najlepiej listownie do każdego obywatela!