Zabójca 79-letniej kobiety z Rychlik stanie przed elbląskim sądem. Ona przygarnęła go, a on ją zamordował
fot. archiwum KMP w Elblągu
Prokuratura Rejonowa w Elblągu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw Adrianowi D., któremu zarzuca popełnienie zabójstwa 79-letniej kobiety z Rychlik. Mężczyzna zadał jej dwa ciosy nożem. Grozi mu od 8 lat więzienia do dożywocia.
W Nowy Rok policja otrzymała informację od mężczyzny, który twierdził, że znalazł zwłoki kobiety. Okazała się nią 79 - letnia mieszkanka Rychlik. Policjanci ustalili, że dwóch mężczyzn 27 - latek i 31 – latek mogli mieć związek ze sprawą. Obaj znali kobietę. 27 - letni mężczyzna mieszkał u niej, wcześniej nie miał stałego miejsca pobytu. 31 – latek tak jak kobieta pochodził z Rychlik. Znał jej lokatora.
Morderstwo zostało popełnione w mieszkaniu kobiety.
Z sekcji zwłok wynika, że zginęła ona od ran kłutych w okolice serca
- ujawniał Jarosław Żelazek, szef Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Prokurator przedstawił zarzuty 27 - latkowi i wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd przychylił się do niego.
W tym miesiącu Prokuratura Rejonowa w Elblągu zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety, które miało miejsce 31 grudnia 2016 roku.
W dniu 14.07.2017r. został skierowany do Sądu Okręgowego w Elblągu akt oskarżenia przeciwko Adrianowi D. oskarżonemu o popełnienie zbrodni zabójstwa określonej w art. 148 § 1 kk. Sprawca zadał pokrzywdzonej dwie rany kłute w plecy. Obrażenia te skutkowały zgonem pokrzywdzonej.
Pomimo ukrycia ciała, w śledztwie doszło do jego ujawnienia. Nadto zabezpieczono narzędzie zbrodni i przeprowadzono dowody pozwalające na wyjaśnienia okoliczności i przebiegu zdarzenia oraz ujawnienie sprawcy zabójstwa.
W toku śledztwa na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec zatrzymanego sprawcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Termin jego stosowania został przedłużony do 28.09.2017r.
Przesłuchiwany w śledztwie sprawca zmieniał swoje wyjaśnienia i ostatecznie nie przyznał się do popełnienia zbrodni
- informuje Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu