Zabytki z Osady Truso w londyńskim British Museum
fot. elblag.net
Wczesnośredniowieczne zabytki odkryte przez elbląskich archeologów w legendarnej osadzie Wikingów Truso w Janowie Pomorskim zostaną zaprezentowane w tym tygodniu na wystawie w londyńskim British Museum - poinformowało Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu.
Międzynarodowa wystawa w Muzeum Brytyjskim ma przybliżyć życie i kulturę Wikingów od końca VIII do początku XI wieku. Elbląskie muzeum wypożyczyło na nią 39 eksponatów oraz kilkadziesiąt kg surowca bursztynowego. Pochodzą one z wykopalisk archeologicznych w Janowie Pomorskim, gdzie we wczesnym średniowieczu istniała wikińska osada Truso.
Wybrane na londyńską ekspozycję zabytki pokazują handlowo-rzemieślniczy charakter Truso, uważanego za główny wikiński port na południowym wybrzeżu Bałtyku. Są wśród nich liczne ozdoby, m.in. rogowe grzebienie, kolia ze szklanych paciorków i srebrna zawieszka z wizerunkiem nordyckiej bogini Walkirii. Są również przedmioty z wikińskiej faktorii, w tym bezmian, czyli rodzaj wagi płatniczej oraz tygiel do przetapiania srebra z zachowanymi ułamkami monet.
Prezentacja bursztynu ma pokazać odmienność tych terenów od ziem rdzennie skandynawskich. "To z bursztynu słynęły nadmorskie tereny na styku Słowian i Prusów. Mieszkańcy Truso obrabiali i handlowali nim" - wyjaśnił elbląski archeolog Marek Jagodziński, odkrywca i wieloletni badacz tego emporium.
Na wystawie w Londynie zgromadzono najważniejsze pamiątki po świecie skandynawskich wojowników, pochodzące ze zbiorów narodowych muzeów z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Danii. Zdaniem Tomasza Glinieckiego z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu, będzie to największa od 30 lat ekspozycja poświęcona Wikingom. "To, że znaleźliśmy się wśród tych, którzy mogą pokazać tam swoje eksponaty, jest nobilitacją dla tak małego muzeum jak nasze" - przyznał Gliniecki.
Głównym elementem ekspozycji będzie zrekonstruowany wrak wojennej łodzi Wikingów z 1025 roku, odnalezionej w duńskim Roskilde. Jest ona największym tego typu zachowanym obiektem, ma 37 metrów długości i mogła zabrać na pokład 100 wojowników. Autorzy prezentacji chcą pokazać ją jako symbol podróży do wikińskiego świata, a także jego siły, ekspansji i przemijania.
Na wystawie zgromadzono wiele nowych odkryć archeologicznych, których nigdy wcześniej nie prezentowano. Mają one pomóc w zrozumieniu kulturowych i społecznych zasad kształtujących nadmorskie ludy Skandynawii. Pokazują ich tożsamość, wierzenia, walkę, pracę i handel. Wystawa "Wikingowie: życie i legenda" będzie pokazywana od 6 marca do 22 czerwca w Sainsbury Exhibitions Gallery w Muzeum Brytyjskim.
Prezentowane tam odkrycia polskich archeologów pochodzą z wykopalisk w Janowie Pomorskim. Położone u ujścia Wisły do Zalewu Wiślanego wikińskie emporium Truso zostało opisane przez anglosaskiego żeglarza Wulfstana ok. 890 roku. Pozostałości tej historycznej osady odnaleziono na początku lat 80. ub. wieku.
Ten port i ważny ośrodek handlowy został założony pod koniec VIII wieku przez Wikingów z Danii. Do połowy XI wieku utrzymywał kontakty handlowe niemal z całą Europą. Potem zniknął bez śladu i przez wiele lat był uważany za legendę. Badacze próbowali zlokalizować to miejsce od początków XIX wieku.
Obecnie Truso jest najlepiej przebadanym dawnym ośrodkiem handlowym nad Bałtykiem. Archeologom udało się wyznaczyć granice jego dzielnicy portowo-handlowej, mieszkalnej i rzemieślniczej. Osada zajmowała ponad 10 ha i otaczały ją umocnienia obronne. Ludność zajmowała się hodowlą i rybołówstwem oraz handlem i wyspecjalizowanym rzemiosłem - kowalstwem, jubilerstwem, bursztyniarstwem i rogownictwem.
Podczas wykopalisk znaleziono wiele fragmentów ceramiki, ozdoby ze złota i srebra, liczne paciorki, starożytne i średniowieczne monety oraz elementy uzbrojenia, w tym unikatowy sztylet z brązu. Ciekawostką są wykonane z kości foki, kamienia i bursztynu pionki do gry planszowej zwanej hnefatafi - przypominającej szachy.
(PAP)