Zabytkowa flaga pojedzie do konserwacji
fot. Bartłomiej Ryś
To z pewnością unikat. Wszyscy, którzy wzięli udział w sesji Rady Miejskiej 15 września mogli ją podziwiać. Co takiego? Przedwojenną flagę, która wisiała przed polskim Konsulatem w Stavanger (Norwegia) od 1932 roku. Została wyeksponowana po raz ostatni przez oddaniem do konserwacji.
Flaga trafiła na ręce prezydenta Witolda Wróblewskiego dzięki Towarzystwu Polsko-Norweskiego w Stavanger podczas obchodów minionego Święta Chleba. Jej historia jest niezwykle bogata.
Ryszard Kalinowski (jak mówi sam o sobie) zamieszkały od 32 lat w Norwegii, urodzony, wychowany i wykształcony w Elblągu. To on doskonale zna jej ciekawą historię.
Ona zawisła w Stavanger w 1932 roku kiedy to rząd polski postanowił otworzyć konsulat właśnie tam. Wisiała do wybuchu II wojny światowej. Konsult Torgersen schował ją przez nazistami. Po zakończeniu wojny odmówił współpracy z rządem komunistycznym i też ją schował. Flaga była przechowywana w rodzinnym gronie. Kilka lat temu synowa pana konsula przekazała tę flagę Towarzystwu Polsko-Norweskiego. Pokazaliśmy ją tylko raz, kiedy zorganizowaliśmy wystawę „200 lat migracji polskiej” w muzeum w Stavanger.
Teraz flaga pojedzie do konserwacji.
Ze względu na stan techniczny baliśmy się ją wieszać, żeby się nie zniszczyła. Jednocześnie serce płakało, że jest znów gdzieś schowana. Towarzystwo postanowiło ją przekazać do Polski. Współpraca miasta i Elbląga trwa od 1981 roku więc naturalną decyzją było, że trafi ona właśnie tutaj.
Flaga po renowacji zostanie wyeksponowana w Urzędzie Miejskim.