W miniony piątek podczas konferencji prasowej dziennikarzy poinformowano, że zbiory zabytkowe Biblioteki Elbląskiej zostały wpisane do narodowego zasobu bibliotecznego. To wielkie wyróżnienie, ale i też nowe obowiązki dla elbląskiej biblioteki.

Na dobry początek trochę liczb: Biblioteka Elbląska może się pochwalić dużym składem zabytkowych zbiorów: 69 inkunabułów (pierwsze woluminy wydane tuż po odkryciu druku), 527 rękopisów, 8938 starych druków, spora liczba grafik. To nie wszystko: biblioteka ma również spory zbiór książek z XIX wieku i pierwszej połowy XX wieku (30 tys. woluminów i ponad 1,2 tys. czasopism).

Na konferencji prasowej poinformowano, że 9022 takich woluminów trafi do zbiorów narodowego zasobu bibliotecznego: rękopisów, inkunabułów (14 z nich to jedyne egzemplarze w Polsce) oraz starych druków. Tym samym Biblioteka Elbląska dołączyła do ścisłego grona bibliotek z tego typu zbiorami obok chociażby Jagiellońskiej czy też Narodowej w Warszawie.

Podczas konferencji kilkukrotnie wyróżniono dyrektora biblioteki Jacka Nowińskiego. To dzięki jego staraniom udało się osiągnąć sukces. Podczas konferencji prasowej zaznaczył, że to zarówno wyróżnienie, ale i też nowe obowiązki.

Mamy bezcenne i unikatowe rzeczy w swoich zbiorach. W razie nieszczęścia musimy być gotowi do niezwłocznego ratowania najcenniejszych zbiorów.