Zagłodził i skatował psy. Policjanci interweniowali z inspektorami ochrony zwierząt. 33-letni „opiekun" trafił do policyjnego ar
Bulwersującego odkrycia dokonali wczoraj (29 października) inspektorzy ds. ochrony zwierząt w Pasłęku. Na jednej z posesji w miejscowości Zielonka Pasłęcka odkryli trzy, zagłodzone i sponiewierane psy. Jeden z nich był w stanie agonalnym. Na miejscu policjanci zatrzymali agresywnego i pijanego „opiekuna". 33-letni mężczyzna trafił do policyjnej celi. W świetle istniejącego prawa grozi mu do 3 lat więzienia.
Inspektorzy z Warmińsko – Mazurskiego Stowarzyszenia Obrońców Praw Zwierząt mieli wczoraj sygnał, że na terenie posesji w miejscowości Zielonka Pasłęcka znajdują się wygłodzone i maltretowane psy. Informacja się potwierdziła. Około 18. na miejscu zjawili się inspektorzy i zastali trzy psy (dwie suczki i pies). Jedna z nich miała widoczne na ciele ślady uderzeń tępym narzędziem i była porzucona w krzakach w stanie agonalnym.
Inspektorzy wezwali na pomoc policjantów z Pasłęka, gdyż pijany i agresywny 33-letni „opiekun" zwierząt utrudniał wykonywanie na miejscu czynności. Agresor trafił do policyjnej celi. I może odpowiedzieć za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. W świetle prawa grozi mu kara do 3 lat więzienia. Wszystkie psy trafiły do „Psiego Raju", schroniska dla zwierząt prowadzącego przez Stowarzyszenie i są pod opieką lekarzy weterynarii.
Jakub Sawicki KMP Elbląg