Od lipca 2014 roku przed Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym przy ulicy Królewieckiej działa płatny parking. Zaledwie kilka dni po jego uruchomieniu do Urzędu Miejskiego w Elblągu trafiły pierwsze skargi dotyczące zbyt wysokich stawek za parkowanie. Mija prawie rok od wprowadzenia nowego systemu, a kierowcy nadal pozostawiają auta na pobliskich trawnikach lub przed sklepami. Radna Maria Kosecka przesłała do nas wniosek dotyczący tego problemu.

Poniżej prezentujemy jego treść:

Dotyczy: egzekwowania przepisów ruchu drogowego i należytej dbałości o tereny zielone.

  W naszym mieście coraz więcej miejsc parkingowych objętych jest obowiązkiem uiszczania opłat. Skutkiem tego kierowcy parkują pojazdy na miejscach przypadkowych i nieprzeznaczonych do poruszania się pojazdów mechanicznych. Z takim stanem mamy do czynienia od pewnego czasu przy ul. Królewieckiej vis a vis Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Nagminnym stało się pozostawianie aut na trawnikach, które w wyniku tego zmieniły się w ubity grunt i zachęcają tym samym do dalszego użytkowania niezgodnie z przeznaczeniem. Wprowadzenie strefy płatnego parkowania przy szpitalu skutkuje również parkowaniem samochodów na parkingu przy dawnym Plastyku. Stanowi to olbrzymie utrudnienie zarówno dla chorych korzystających ze znajdujących się tam przychodni lekarskich, jak również dla klientów sklepu Biedronka. Po wnikliwszym przyjrzeniu się zaobserwowałam, że taki stan rzeczy można również znaleźć w innych częściach naszego miasta na dużej ilości terenów sąsiadujących z budynkami mieszkalnymi, np. w ciągu ul. Brzeskiej, ul. Malborskiej i innych.

  Rozwój motoryzacji ma swoje, niestety, negatywne skutki, jednak nie możemy dopuścić do dewastowania uprzednio zorganizowanych trawników przez koła pojazdów. Wnioskuję, więc o objęcie terenów zielonych szczególnym monitoringiem i egzekwowanie od kierowców poruszania się po drogach do tego przeznaczonych.

Maria Kosecka