Zapłaci ponad 20 tysięcy zł za skażenie rzeki Terkawka i jeziora Druzno
fot. Zefiryn Pągowski / archiwum Elbląg net
Elbląski sąd zdecydował, że Marek C., współwłaściciel chłodni w Gronowie Górnym jest winny skażenia rzeki Terkawka i jeziora Druzno. Był odpowiedzialny za gospodarkę wodno-ściekową. Mężczyzna ma zapłacić grzywnę 20 tys. zł oraz nawiązkę 3 tys. zł na rzecz Polskiego Związku Wędkarskiego w Elblągu. Wyrok nie jest prawomocny.
W lipcu 2014 roku Inspekcja Ochrony Środowiska otrzymała informację o skażeniu rzeki Terkawka i jeziora Druzno. Sprawę inspektorzy uznali za poważną, podobnie jak prokuratura. Według niej proceder trwał od czerwca do października 2014 roku.
(…) poprzez niewłaściwą eksploatację instalacji przyzakładowej oczyszczalni ścieków wprowadzał do środowiska poprzez rowy melioracyjne ścieki o ponadnormatywnych wartościach zanieczyszczeń biologicznych.
W takiej ilości i stężeniu, że mogło to spowodować istotne pogorszenie jakości wody i zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach.
Działał na szkodę Polskiego Związku Wędkarskiego okręg Elbląg.
Proces w elbląskim sądzie trwał prawie dwa lata.
zapadł wyrok skazujący Marka C. na grzywnę (200 stawek
dziennych po 100 zł). Ponadto orzeczono nawiązkę w kwocie 3.000 zł na rzecz
Polskiego Związku Wędkarskiego w Elblągu i obciążono oskarżonego całością
kosztów sądowych, w tym opłatą w wysokości 2.000 zł
- wyjaśnia sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Wyrok nie jest prawomocny.