Długo oczekiwana zima wkroczyła do Elbląga z wielkim impetem. Meteorolodzy w najbliższych dniach zapowiadają ciągłe opady śniegu oraz dalsze mrozy. W dodatku musimy liczyć się z silnymi podmuchami wiatru. Na drogach jest ślisko, a obawy kierowców o mandat dodatkowo zmagają liczne zaśnieżone znaki drogowe.

Śnieg przykrył nie tylko drogi i chodniki. Zaśnieżone są również znaki drogowe – zarówno poziome, jak i pionowe. Chociaż policjantowi może być trudno wymierzyć mandat w takich warunkach, nie oznacza to, że kierowcy mogą czuć się bezkarnie.

Chociaż kierowcy mają obowiązek stosowania się do zasad ruchu na drodze to sprawa nie jest do końca jasna, gdy mamy problem z odczytaniem znaku drogowego. Wystarczą niewielkie opady śniegu aby były one praktycznie niewidoczne.

- Każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie. Policja w takich wypadkach może odstąpić od wymierzenia kary. Należy jednak zachować wszelkie zasady ostrożności – informuje Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu.

Nieczytelne znaki na drodze powinny zwiększyć czujność kierowców. Niektóre znaki łatwo można ze sobą pomylić. Chociażby znaki nakazów jazdy prosto, prawo lub lewo. W takich warunkach nie trudno o pomyłki, które mogą skutkować nie tylko mandatem.

Warto również pamiętać o oczyszczaniu zaśnieżonej lub zabrudzonej tablicy rejestracyjnej. W takim wypadku również grozi nam mandat. Kierowcy powinni również usuwać śnieg z całego pojazdu a szczególnie śnieżnej czapy z dachu. Jeżeli taki zalegający śnieg spadnie z auta w czasie jazdy drogą publiczną, grozi nam mandat wysokości 500 zł.