Zatrucie salmonellą na obozie harcerskim. Wśród poszkodowanych są elblążanie
fot. Pixabay
Jak podaje Radio Olsztyn, prawie 60 druhów z województwa warmińsko-mazurskiego zatruło się salmonellą na obozie w Zalesiu w Małopolsce. Wśród poszkodowanych znaleźli się harcerze z Braniewa i Elbląga.
Jak informuje reporter rozgłośni, objawy na dobre wystąpiły dopiero po powrocie do domów.
Harcerze wrócili z obozu 6 sierpnia, natomiast pierwsza informacja o zachorowaniu dotarła do służb sanitarnych 10 sierpnia. Z naszych informacji wynika, że pierwsze objawy pojawiły się w ostatnim dniu obozu i po powrocie do domów. Ten szczep salmonelli potrzebuje nawet 48 godzin, by się uaktywnić, więc podejrzewamy, że do zatrucia doszło na sam koniec pobytu dzieci na obozie – powiedziała Radiu Olsztyn Elżbieta Łabaj z warmińsko-mazurskiego Sanepidu.
Po przeprowadzeniu badań laboratoryjnych 5 najmłodszych dzieci trafiło do szpitala.
Szczególnie u małych dzieci, gdy biegunka potrafi pojawić się nawet kilkanaście razy na dobę, ważne jest podanie odpowiedniej ilości płynów. A najlepiej zrobić to właśnie w szpitalu – w formie kroplówki – tłumaczyła Elżbieta Łabaj.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną zatrucia. Sprawę bada małopolski Sanepid.