Policjanci patrolu interwencyjnego  zatrzymali 23-latka, mieszkańca gminy Lidzbark Warmiński, który wraz z kolegą dokonał uszkodzenia konstrukcji przystanku autobusowego na ul. Mławskiej. Straty jakie spowodowali to 5000 zł. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w sobotę rano (12 sierpnia). Około godziny 3:30 oficer dyżurny lidzbarskiej policji został poinformowany o niszczeniu wiaty przystanku autobusowego w Lidzbarku Warmińskim na ul. Mławskiej. Na miejsce natychmiast skierował patrol prewencji. Po przybyciu na miejsce policjanci zauważyli zdemolowany przystanek autobusowy, z którego dwie szyby były porozbijane, a część wyrwana z ram. Policjanci bardzo szybko ustalili, gdzie uciekli sprawcy i jak byli ubrani. Już po chwili na ul. Krasickiego zatrzymali jednego z nich. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec gminy Lidzbark Warmińskim. Był pijany, przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Policjanci nadal pracowali sprawą, wykonali szereg czynności, które doprowadziły do  zatrzymania drugiego ze sprawców jeszcze tego samego dnia. w miejscu jego zamieszkania. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec gminy. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych czynów, złożyli wyjaśnienia. Jak twierdzili chcieli rozładowa złość na przystanku. Pracownik Urząd Miasta wstępnie wycenił wysokość strat na  5000 zł.