Wczoraj (27 listopada) kryminalni z Elbląga zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o pobicie 11-letniego chłopca. Mężczyzna przyznał policjantom, że był pijany i żałuje tego co zrobił. Dziecko nie odniosło poważnych obrażeń. Zatrzymany był notowany za uszkodzenie mienia i groźby. Może odpowiedzieć za uszkodzenie ciała za co grozi kara do 2 lat więzienia. 

Do zdarzenia doszło 24 października br. około godziny 18. przy ulicy Płk. Dąbka w Elblągu. 11-letni chłopiec został napadnięty i pobity przez nieznanego wówczas sprawcę. Dziecko trafiło na obserwację do szpitala. Na szczęście nie odniosło poważnych obrażeń. Zaraz po zgłoszeniu policjanci ustalili sprawcę. Wczoraj (27 listopada) około godziny 17. zatrzymali 30-latka w centrum Elbląga. Mężczyzna przyznał policjantom, że był pijany i żałuje tego co zrobił. Wcześniej był notowany za groźby i zniszczenie mienia. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. 

Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg