Zbigniew S., oskarżony o znieważanie elbląskiego prokuratora. Sprawa jednak w Elblągu
Akt oskarżenia przeciw Zbigniewowi S., który znieważał szefa Prokuratury Rejonowej w Elblągu, a także groził mu "pozbawieniem wolności i zakuciem w kajdanki", trafił do elbląskiego sądu. Ten zwrócił się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Krakowa Śródmieścia. Dziś (18.05) wiadomo już, że nie ma na to zgody SN.
Zbigniew S. bloger i biznesmen był znany elblążanom szczególnie wtedy, gdy wyszła na jaw sprawa pobicia 11-letniego chłopca. 30 listopada 2016 roku na Facebooku umieścił wpis, w którym nawoływał, by otoczyć siedzibę Prokuratury Rejonowej w Elblągu, "pozbawić wolności szefa prokuratury i zakuć go w kajdanki". Mało tego, zadzwonił do niego i powtórzył groźby. Nie skończyło się na prokuratorze, groził także rektorowi jednej z elbląskich uczelni.
Te działania nie pozostały niezauważone przez wymiar sprawiedliwości. Prokuratura Regionalna w Gdańsku wystąpiła do Prokuratury Okręgowej w Słupsku o wyznaczenie podległej jednostki. Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Chojnicach.
Blogerowi postawiono pięć zarzutów, m.in. znieważenia szefa prokuratury i rektora elbląskiej uczelni, nawoływanie do pozbawienia wolności prokuratora oraz kierowanie w stosunku do niego gróźb. Sąd nie wyznaczał terminu rozprawy ze względu na brak pewności czy stan zdrowia pozwala Zbigniewowi S. na udział w rozprawie.
W dniu 27.03.2018r. zapadło postanowienie o zwróceniu się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Krakowa Śródmieścia z uwagi na inne toczące się przed tamtym Sądem postępowania p-ko Zbigniewowi S., w których stosowane jest tymczasowe aresztowanie
- wyjaśniał sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Dziś (18.05) przekazał on informację, że:
Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosku Sądu Rejonowego w Elblągu o przekazanie Sądowi Rejonowemu dla Krakowa Śródmieścia sprawy przeciwko Zbigniewowi S., gdzie pokrzywdzonymi są m.in. dwaj prokuratorzy PR w Elblągu.