"Chodzę do szkoły, koniec roku za pasem. Stopnie na cenzurze, tata czeka z pasem... I róbta co chceta, ale najpierw pomyślta. Już koniec nauki, błąka mi się myśl ta, że jeszcze tylko... No co? nic już nie zostało? To znaczy... Wakacje, znowu są wakacje. Na pewno mam rację wakacje znowu są. " - śpiewał Kabaret OT.TO. Dziś może to sobie zanucić ponad 14 tys. młodych elblążan, którzy na dwa miesiące pożegnają się lekcjami, a zaczną myśleć jak spędzić najbliższe dni. Nasz fotograf uchwycił ich chwile radości, gdy roześmiani opuszczali mury szkół, gimnazjów i liceów.

Dziś 14.110 uczniów elbląskich szkół rozpoczyna wakacje. I będzie to dla nich czas prawdziwie wolny od nauki: zero podręczników, zero wypracowań, zero terminów, których trzeba dotrzymać. W innej sytuacji są uczniowie z Półwyspu Apenińskiego, którzy w wakacje nie uciekną przed algebrą czy literaturą, że o wypracowaniach nie wspomnę. Podobnie jest u uczniów z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Elbląscy uczniowie rozpoczęli wakacje już po wyjściu ze szkół. Widać ich było w zasadzie wszędzie. Uśmiechnięci rozmawiali o końcowych ocenach, planach na wakacje, o tym, czego (nie)będzie im brakować. Pogoda im sprzyja, gorąco daje się we znaki, toteż nic dziwnego, że część z nich jako obowiązkowy pierwszy punkt wakacyjnej laby wybrali lodziarnie.

Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć z pierwszych "chwil wolności" młodych elblążan.