Zginęło sześć osób podczas minionej majówki
fot. Policja .pl
Podczas minionej majówki na drogach naszego województwa życie straciło 6 osób. Na całe szczęście w Elblągu i okolicach nikt nie zginął - dwie osoby zostały poważnie ranne.
Podczas tegorocznego wydłużonego weekendu majowego na drogach naszego regionu doszło do 31 wypadków drogowych, w których 6 osób zginęło, a 41 zostało rannych. Policjanci odnotowali w tym czasie 463 kolizje drogowe, ujawniono także 106 nietrzeźwych kierujących.
W Elblągu na skrzyżowaniu Alei Grunwaldzkiej i ul. Żeromskiego doszło do zderzenia motocykla i samochodu. Poszkodowani – kierowca i pasażer jednośladu zostali w ciężkim stanie odwiezieni do szpitala. Motocyklista wjechał na skrzyżowanie przy czerwonym świetle.
Spośród sześciu osób, które straciły życie dwie poruszały pieszo, a cztery podróżowały samochodem.
60-latek w miejscowości Kruszewnia (gm. Morąg). idąc poboczem jezdni, z niewyjaśnionych przyczyn wtargnął wprost pod nadjeżdżającego fiata. Pieszy poruszał się niewłaściwą, prawą stroną jezdni i nie miał na sobie żadnego elementu odblaskowego.
35-letnia mieszkanka gminy Lidzbark na drodze wojewódzkiej 544 Lidzbark-Brodnica na wysokości miejscowości Wlewsk została potrącona przez pojazd bmw. W wyniku poniesionych obrażeń i mimo podjętej reanimacji kobieta zmarła. Kierujący pojazdem był trzeźwy.
Poniżej publikujemy informacje jak doszło do dwóch tragicznych wypadków samochodowych.
Na drodze krajowej nr 65 pomiędzy przejściem granicznym, a ul. Gumbińską w Gołdapi 29-letni kierowca na prostym odcinku drogi z nieznanych przyczyn dachował samochodem osobowym. Niestety, pomimo podjętej na miejscu przez załogę karetki pogotowia akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić funkcji życiowych 40-letniemu pasażerowi. Mężczyzna zmarł.
Do tragicznego zdarzenia doszło na trasie Szczytno-Sasek Mały. 30-letni kierowca bmw z nieokreślonych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. W pojeździe oprócz kierującego była jeszcze 16-letnia pasażerka. Oboje zostali przetransportowani do szpitali. Niestety, 16-latka na skutek odniesionych obrażeń zmarła. Dodatkowo wyszło na jaw, że 30-latek znajdował się pod wpływem alkoholu.