Meczem z Bluesoft Mazovią Warszawa zakończyły swój udział w turnieju półfinałowym rozgrywanym w Tarnowie siatkarki elbląskiego klubu E. Leclerc Orzeł. W pełni zasłużone zwycięstwo 3:1 pozwoliło zająć elblążankom ostatecznie trzecie miejsce w swojej grupie. Do finału awansowały ekipy: Grupa Azoty PWSZ Tarnów oraz AZS Opole, a z turnieju w Pszczynie: WTS Solna Wieliczka, a także NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki i spośród tych drużyn dwie najlepsze będą od przyszłego sezonu ogrywać się na pierwszoligowych parkietach.

Nasze zawodniczki nie mogą mieć sobie niczego do zarzucenia. Jechały do Tarnowa opromienione niebywałym sukcesem w rundzie zasadniczej i play-off-ie. Do grupy trafiły niełatwej, ale zdawać się mogło, że to z opolankami orlice stoczą batalię o pierwsze miejsce. Kluczowym w końcowym rozrachunku było otwierające spotkanie z tarnowiankami, które jako gospodynie chciały pokazać się z jak najlepszej strony i to im się udało, choć Orzeł umiejętnościami nie odstawał w żadnym elemencie. Mecz z AZS-em przegrały wszystkie drużyny, ale największy opór zwyciężczyniom postawiły właśnie podopieczne duetu Jewniewicz & Samulewski. Mecz na otarcie łez, choć o niczym już nie decydował, był najlepszym w wykonaniu elblążanek i gdyby turniej potrwał nieco dłużej, jego rozstrzygnięcie byłoby zupełnie inne. Tymczasem trzeba teraz wyciągnąć wnioski z zakończonego sezonu i dokonać jego szczegółowej ewaluacji. Elblążanki, o czym zapominać nie można, to bardzo młoda grupa sportsmenek, dlatego wiedza i doświadczenie zdobyte dzisiaj będą z pewnością procentowały w niedalekiej przyszłości, może nawet w następnych rozgrywkach.

Pierwsze dwa sety, pomimo tego, że wyniki były w miarę wyrównane, dyktowane były przez elblążanki. Normą stały się wolniejsze początki w wykonaniu naszych siatkarek, ale z każdą kolejną piłką pewności nabierały ataki z każdej strefy boiska. Bardzo równą i wysoką formę prezentowała w przekroju całych zawodów Katarzyna Szostak i potwierdziła to swoim ostatnim występem. Pierwszego seta Orzeł zamknął do 21, a drugiego do 23. Pewne prowadzenie przez całą trzecią partię nieco wpłynęło na koncentrację orlic i dość niespodziewanie dały się doścignąć w samej końcówce przeciwniczkom, a następnie odebrać sobie w zasadzie wygranego seta. Podrażnione takim obrotem sprawy, czwartą odsłonę potraktowały ambicjonalnie i z 7 pierwszych piłek wygrały aż 6. Stopniowo budowana przewaga nie topniała i w dalszym ciągu poczynania na parkiecie reżyserowały orlice. Piłkę meczową przy stanie 24:19 wykorzystała niezawodna tego przedpołudnia Szostak po mocnym ataku ze środka i Orzeł odniósł pewne zwycięstwo 3:1. Najlepszą siatkarką na boisku została uznana właśnie nasza środkowa.

E. Leclerc Orzeł Elbląg - Bluesoft Mazovia Warszawa  3:1 [21; 23; -23; 19]

Trener: Andrzej Jewniewicz & Wojciech Samulewski.

Orzeł występował w tym sezonie w składzie: Julia Dunajska, Aleksandra Szczygłowska, Katarzyna Szostak, Paulina Markowicz, Agnieszka Kowalczyk, Daria Pik, Ewelina Frąszczak, Weronika Wołodko, Weronika Długołęcka, Izabela Giecewicz, Karolina Kaczmarczyk, Martyna Bartnicka, Monika Tchórzewska, Julia Głowacka, Maja Kańduła, Marta Waszak, Izabela Wąsik (kapitan).

Tabela końcowa półfinału (mecze/punkty/sety/małe punkty):

1 AZS KU Politechniki Opolskiej  3 / 6 / 9:2 / 267:209

2 Grupa Azoty PWSZ Tarnów  3 / 5 / 7:5 / 255:265 

_________________________________________

3 E. Leclerc Orzeł Elbląg  3 / 4 / 4:7 / 243:258

4 Bluesoft Mazovia Warszawa  3 / 3 / 3:9 / 240:273

Najlepsze na swoich pozycjach:

LIBERO: Monika Tchórzewska (Orzeł Elbląg)

PRZYJMUJĄCA: Joanna Beda (PWSZ Tarnów)

ROZGRYWAJĄCA: Weronika Wołodko (Orzeł Elbląg)

ATAKUJĄCA: Karolina Michalkiewicz (AZS Opole)

ŚRODKOWA: Adrianna Sobczak (PWSZ Tarnów)

MVP: Sabina Podlasek (PWSZ Tarnów)