Znaleźli pijaną babcię i 1,5 roczne dziecko
Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo może usłyszeć 47-letnia babcia, która „zajmowała się” 1,5 rocznym wnukiem. Pijaną kobietę znaleźli policjanci kryminalni. W mieszkaniu znajdowało się też 1,5 roczny chłopiec. Dziecko było brudne zaniedbane ale na szczęście wróciło już do rodziców. 47-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Może jej grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja rozpoczęła się dziś o godzinie 5.00 nad ranem, kiedy to policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 47-letniej Ireny S. Kobieta miała pod opieką 1,5 roczne dziecko (swojego wnuka) i… zniknęła nie informując rodziców chłopca, o tym gdzie idzie. Kobieta nie miała ze sobą telefonu komórkowego. Nie było z nią żadnego kontaktu. Policjanci kryminalni po kilku godzinach intensywnej pracy ustalili, gdzie może przebywać 47-latka. Było to jedno z mieszkań przy ul. Barona. Funkcjonariusze pojechali do tego mieszkania. Okazało się, że to właśnie tam wraz z mężczyzną była 47-latka. Oboje byli pijani i spali. W mieszkaniu tym znajdował się także 1,5 roczny chłopiec. Dziecko było przestraszone, głodne i brudne. Policjanci przekazali je pod opiekę rodziców. Pijana, babcia została zatrzymana w policyjnym areszcie. Kobieta miała 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Może jej grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu