Jak się okazuje oraz jak pokazuje policyjna praktyka przestępstwo z art. 207 Kodeksu Karnego nie musi dotyczyć  znęcania męża nad żoną. Policjanci zatrzymali ostatnio 34-letniego Łukasza J., który znęcał się nad swoja matka i bratem oraz 24-latka, który dręczył rodziców.  Starszy mężczyzna otrzymał dozór policyjny oraz nakaz opuszczenia mieszkania, młodszy areszt.  Teraz za znęcanie się grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

34-latek będąc pijany wszczynał domowe awantury. Ich ofiarami byli matka i brat. To na nich skupiała się cała agresja Łukasza J. Mężczyzna groził pozbawieniem życia, wyzywał, demolował mieszkanie. Co ważne, do stycznia 2015 roku odbywał półroczną kare pozbawienia wolności właśnie za znęcanie się nad rodziną. Na wolność wyszedł w styczniu tego roku. Szybko podjęte policyjne działania doprowadziły do odizolowania sprawcy od ofiar. Do czasu zakończenia postepowanie nie może on przebywać w mieszkaniu matki.

Na 3 miesiące do aresztu trafił natomiast 24–letni Tomasz D. Usłyszał on zarzuty znęcania się nad dwójką swoich rodziców. W tym przypadku sprawca wyzywał, groził oraz niszczył przedmioty codziennego użytku znajdujące się w mieszkaniu. Co więcej korzystał z żywności, która kupowali rodzice, a sam nie łożył na utrzymanie mieszkanie.

Dodatkowo podczas jednej z awantur uderzył matkę pięścią w twarz. To przelało czarę tolerancji rodziców. O zdarzeniu poinformowano policję. Po tej interwencji 24-latek został zatrzymany a policjanci oraz prokurator zawnioskowali o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychyli się do tego i 24-latek na 3 miesiące trafił do aresztu. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu