Zobacz co trafia do biura rzeczy znalezionych
fot. KMP Elbląg
Nie wiadomo do kogo należą. Są w dobrym stanie, często bywają wartościowe. Historia przedmiotów w policyjnym magazynie rzeczy znalezionych bywa zastanawiająca. Czy ktoś je porzucił, zapomniał o nich, a może ukradł i wyrzucił w obawie przed konsekwencjami? Stanisław Wróblewski z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, opowiada o najdziwniejszych przedmiotach, które trafiają do magazynu.
Przepisy dotyczące przekazywania rzeczy znalezionych były ustanowione jeszcze w latach 60-tych. Resort sprawiedliwości pracuje nad nową ustawą. Zmiany dotyczyć będą wprowadzenie minimalnej wartości rzeczy znalezionej, którą musimy zwrócić. Jeżeli podczas spaceru znajdziemy wartościowy rower, nie powinniśmy pomyśleć "dziś uśmiechnął się do mnie los". Mamy bowiem obowiązek go zwrócić. W przypadku znalezienia cudzych przedmiotów jesteśmy zobowiązani do przekazania ich do biura rzeczy znalezionych, bądź oddania ich właścicielowi. W przeciwnym wypadku może nas spotkać kara. Art. 125 Kodeksu Wykroczeń, mówi, że „Kto w ciągu dwóch tygodni od dnia znalezienia cudzej rzeczy albo przybłąkania się cudzego zwierzęcia nie zawiadomi o tym organu policji lub innego organu państwowego albo w inny właściwy sposób nie poszukuje posiadacza, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany. Czy chętnie oddajemy znalezione rzeczy? - Najczęściej do magazynu trafiają dokumenty, klucze i tablice rejestracyjne. W ostatnim czasie jedna z mieszkanek przekazała nam 500 złotych. Wiemy z jakiego bankomatu te pieniądze pochodzą. W tym miejscu były nawet zamontowane kamery, ale monitoring nie działał. Pieniądze są aktualnie na koncie Urzędu Miasta – mówi Stanisław Wróblewski.
Przepisy, nad którymi trwają pracę określają, że przedmioty poniżej wartości 50 złotych, nie będą musiały być zwracane. Wyjątkiem byłaby sytuacja, gdy rzeczy zostały znalezione w miejscu publicznym, np. autobusie lub bibliotece – wówczas, muszą być zwrócone do zarządcy budynku lub przewoźnika. Co w przypadku kiedy znajdziemy amunicje lub materiały wybuchowe? Przedmioty, które zagrażają bezpieczeństwu muszą być niezwłocznie przekazane policji.
W jaki sposób znajduje się właścicieli rzeczy zagubionych? - Zawsze pozostaje wątpliwość czy mamy do czynienia z rzeczami pochodzącymi z kradzieży lub ludzkiej nieuwagi. W magazynie obecnie mamy trzy wózki dla dzieci. Są one w dobrym stanie. Zastanawia nas czy ktoś o nich zapomniał? A jeżeli tak – czemu ich nie szuka? A może ktoś je ukradł? Po licznych publikacjach w lokalnych mediach, wciąż nikt się po nie nie zgłosił – dodaje Stanisław Wróblewski.
W projektowanej ustawie zostaną określone warunki postępowania z przedmiotami o wartości historycznej, naukowej i artystycznej. Utworzony zostanie również krajowy rejestr dóbr kultury. Dobrą wiadomość mamy dla tych, którzy uczciwie zwracają znalezione rzeczy. Przewidziane jest bowiem obowiązkowe znaleźne. Jego wysokość określono na 1/10 wartości rzeczy .
Gdybyście Wy, Drodzy Czytelnicy znaleźli 10 tysięcy złotych – zdecydowalibyście się je oddać?