Żołnierze z elbląskiej dywizji pojadą na Łotwę. Będą w pododdziale NATO
fot. archiwum elblag.net
Niebawem pododdział w sile kompanii z 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej wyjedzie na Łotwę. Wejdzie w skład wielonarodowego batalionu, którym dowodzić będą Kanadyjczycy, zgodnie z ustaleniami na szczycie NATO w Warszawie w 2016 roku. Oprócz Kanadyjczyków i Polaków będą także żołnierze z Albanii, Włoch i Słowenii.
Na szczycie NATO w Warszawie ustalono, że NATO wyśle do Polski i państw bałtyckich cztery batalionowe grupy bojowe, liczące po ok. 1000 żołnierzy, którzy co kilka miesięcy będą podlegali rotacji. Bataliony będą wielonarodowe, ale w każdym będzie tzw. państwo ramowe, czyli odpowiedzialne za wystawienie większości sił i dowodzenie całością. W Polsce państwem ramowym będą Stany Zjednoczone, na Litwie - Niemcy, na Łotwie - Kanada, a w Estonii - Wielka Brytania.
Polacy wejdą w skład batalionowej grupy bojowej na Łotwie. Będą nimi głównie żołnierze 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w sile kompanii.
Nastąpi to niebawem. Nie mogę na razie podać szczegółów. Niemniej jednak nasi żołnierze przygotowują się do tego odpowiedzialnego zadania
- tłumaczy ppłk Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzaju Sił Zbrojnych.
Oprócz Kanadyjczyków i Polaków na Łotwie będą także żołnierze z Albanii, Włoch i Słowenii.
Na lipcowym szczycie NATO w Warszawie (2016) kraje członkowskie zaakceptowały polską propozycję utworzenia wielonarodowego dowództwa dywizyjnego, które będzie koordynowało działania poszczególnych batalionowych grup eFP (wzmocniona wysunięta obecność) w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii. Dowództwo zostanie sformowane w Elblągu.