Zrobię i zarobię? Tak, tylko nie zapomnij o zapłaceniu podatku
fot. elblag.net
Sprzedaż rękodzieł bez odprowadzenia podatku może podlegać pod przestępstwo. Młodzież często wystawia swoje dzieła w internecie, zapominając jednak o rozliczeniu się z Urzędem Skarbowym za otrzymaną korzyść. A konsekwencje takiego czynu są wysokie.
Wielu osobom, zwłaszcza młodym, szukającym dodatkowego źródła zarobku przychodzą na myśl kreatywne pomysły. Aktualnym trendem jest tworzenie różnorakiej biżuterii – od rzemyków po koraliki oraz własnoręcznie robionych kartek okazjonalnych.
Młodzież tworzy, wystawia ogłoszenia i różnego rodzaju aukcje w internecie. Nie wiedzą jednak, że za sprzedaż są zobowiązani odprowadzić podatek.
Wykonywanie działalności artystycznej osobiście, czyli tworzenie rękodzieł i osobista ich sprzedaż na jarmarkach, targach, festynach i kiermaszach związana jest z faktem powstania odrębnego źródła przychodów w podatku dochodowym od osób fizycznych. Nie trzeba jednak od razu zakładać działalności gospodarczej
– tłumaczy Joanna Bryl, zastępca Naczelnika Urzędu Skarbowego w Elblągu.
Jak się okazuje, można sprzedawać wyroby własnej działalność artystycznej bez jakichkolwiek rejestracji pod warunkiem, że sprzedaż ma charakter okazjonalny.
Uzyskane z tego tytuły przychody należy wówczas rozliczyć w zeznaniu podatkowym PIT składanym do Urzędu Skarbowego do 30 kwietnia następnego roku. Jeżeli nie będzie osiągnięty z tego tytułu dochód lub wystąpi strata, podatku nie trzeba płacić
– informuje Joanna Bryl.
I dodaje, że prywatna sprzedaż rzeczy może się wiązać z podatkiem od czynności cywilnoprawnych. - Podatkowi temu podlegają m.in. umowy sprzedaży (również te zawarte ustnie) dokonywane zazwyczaj przez osoby, które nie są przedsiębiorcami i nie zajmują się zawodowo działalnością handlową. W takiej sytuacji, jeśli wartość rynkowa przekroczy tysiąc złotych – podatek płaci nabywca - mówi zastępca Naczelnika Urzędu Skarbowego w Elblągu.
W przypadku, gdy sprzedaż jest już wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły stanowi działalność gospodarczą w rozumieniu przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, którą należy zarejestrować oraz dokonać wyboru formy opodatkowania podatkiem dochodowym.
Niewinny handel czy przestępstwo?
Choć wiele osób jest nieświadomych, niedoinformowanych, bądź po prostu bagatelizują sprawę – należy zdać sobie z konsekwencji, jakie mogą nas czekać.
Pomimo iż w Urzędzie Skarbowym w Elblągu nie prowadzono kontroli i nie stwierdzono w ramach prowadzonych czynności sprzedaży rękodzieł bez odprowadzania podatku w 2014 r. oraz nie prowadzono postępowa karnych skarbowych wobec takich osób, zawsze istnieje ryzyko o którym nie można zapomnieć.
Jak informuje Joanna Bryl, sprawy w tym zakresie rozpatrywane są indywidualnie, a kwalifikacja prawna czynu zależy od zaistnienia różnych okoliczności.
Jeśli podatnik nie zgłosiłby działalności w powyższym zakresie czyn byłby zakwalifikowany jako przestępstwo lub wykroczenie skarbowe. Jeżeli miałby zgłoszoną działalność, ale nie wykazałby dochodów, czyn byłby zakwalifikowany z art. 56 KKS. W tym wypadku kara zależy od wielu czynników m.in. od wielkości uszczuplonego podatku, postawy sprawcy, sytuacji finansowej i rodzinnej sprawcy
– informuje.
Należy pamiętać, że niewielki zarobek nie zawsze się opłaci. Tym bardziej, że – jak to często internauci piszą – w internecie nic nie ginie, więc co raz zostanie umieszczone, zawsze będzie mogło stanowić dowód w sprawie.