› relacje
19:30 / 24.04.2013

ZSM GAME DAY II, czyli wielka inicjatywa młodych dla młodych.

ZSM GAME DAY II, czyli wielka inicjatywa młodych dla młodych.

Turniej gier komputerowych odbywający się w Zespole Szkół Mechanicznych w Elblągu przejdzie do historii, jako jeden z najlepszych LAN-ów odbywających się w północnej części Polski. To było naprawdę wspaniałe wydarzenie.

Godzina 9.00, czwartek, 18 kwietnia 2013 roku, pierwszy dzień turnieju – zmagania graczy w Counter-Strike 1.6. Dwanaście drużyn przybyło punktualnie, po oficjalnym przywitaniu zawodników przez dyrektora szkoły i otwarciu sali, na której przez następne 3 dni będą toczyć się boje o wspaniałe nagrody. Tłum ruszył zapisywać się i potwierdzać swoją tożsamość. Początek imprezy przebiegł niezwykle sprawnie - osoby, które rejestrowały drużyny, potrafiły poradzić sobie z każdym problemem, sprawnie wydawały plakietki z imionami, nazwiskami członków danego zespołu i oczywiście jego nazwą.

Po wejściu na salę zobaczyliśmy w pełni przygotowane stoły do gry. Znajdowały się na nich naprawdę porządne maszyny, zapewniały one przez cały okres trwania GameDay najwyższą jakość gry, czy to w CS 1.6, czy League of Legends. Podczas rozmów z uczestnikami nie usłyszałem ani jednego złego słowa na temat komputerów, na których mieli przyjemność grać. Dodatkowo 2 projektory, przygotowane stanowisko do transmisji rozgrywek dla strefy FUN ZONE, w której uczestnicy czekali na swoją kolej, a widzowie obserwowali zmagania aktualnie grających osób – zero zastrzeżeń.

Dwa telewizory, konsola XBOX 360 oraz PlayStation 3 z uruchomioną grą FIFA i prowadzonym mini-turniejem– to wszystkie atrakcje przygotowane przez organizatorów, aby każdy, kto przyszedł w tych dniach na turniej nie czuł, że czas ten jest czasem zmarnowanym. Niestety, po sprawnych zapisach nastąpiło dość znaczne opóźnienie w rozpoczęciu pierwszych starć. Dostawca internetu (który jest potrzebny, aby rozpocząć zabawę) wstrzymał dostęp do sieci z niewiadomych dla organizatorów powodów. Robili wszystko, co mogli, aby przełączyć łącze i umożliwić start turnieju.

Udało się, jednakże i tak pierwsze mecze odbyły się w okolicach godziny 10:30. Jak to skomentował jeden z uczestników: „Jeszcze nie spotkałem się z takim LAN-em, na którym takich opóźnień nie ma. Tu nie zawodzi czynnik ludzki, to są maszyny które, wiadomo, czasem mogą się popsuć. Teraz mamy problem niezależny od organizatorów, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać. Na szczęście atmosfera jest wyjątkowa, więc miło spędzamy czas.”

Przez następne kilka godzin dwanaście drużyn siadało naprzeciw siebie, aby sprawdzić, kto tak naprawdę jest lepszy. Co chwila na sali było słychać okrzyki radości („Najs!”, „Dobrze!”, „Ogień!”), niekiedy natomiast widzieliśmy smutne twarze przegranych.

Ostatnie mecze były już rozgrywane, gdy większość osób smacznie spała w domach. Ale atmosfera wcale nie była gorsza, co więcej, według rozmów przeprowadzonych z kilkoma osobami, nocna gra, a tym bardziej nocne gry na tego typu imprezach, mają swój niezwykły klimat.

Wyniki były zaskoczeniem. Faworyzowane HOMiES, zwycięzcy poprzedniej edycji ZSM GAME DAY zajęli dopiero III miejsce. Na drugim uplasował się zespół „URWIS”, natomiast wygranym okazał się VENOM GAMING (po więcej przemyśleń i informacji na temat wygranych zapraszam na mojego bloga, na którym dość szeroko opisałem atmosferę, jaką na turnieju stworzyli właśnie Panowie z VG).

Piątek, ta sama godzina co poprzedniego dnia, 19 kwiecień 2013 roku - drugi dzień, tym razem gra League of Legends, która zdobywa coraz większe uznanie na scenie e-sportu na całym świecie. Przybywają aż 24 drużyny, standardowe procedury zapisów przebiegają sprawnie. Niestety, po raz kolejny mecze nie mogą odbyć się „o czasie”. Serwery główne LoL’a nie działają, trzeba czekać. Kolejne opóźnienie i problem, który nie był zależny od organizatorów.

Również przez problemy techniczne z usługą spectator nie było możliwości uruchomienia podglądów poczynań graczy na projektorach, co też negatywnie odbiło się na wizerunku turnieju. Organizatorzy mimo tych niezależnych od nich usterek, radzili sobie doskonale. Dobrym przykładem ich sprawnych działań było rozwiązanie problemu, jaki powstał na jednym z stołów z maszynami. Na początku jeden z dysków twardych spalił się, następnie wystąpił problem z dźwiękiem. Co prawda, trochę czasu zajęło, zanim obsługa techniczna uporała się z tym, aczkolwiek od samego początku, czyli zgłoszenia usterki, robili oni wszystko, aby jak najszybciej ją zneutralizować. Pomijając te wszystkie problemy techniczne, dzień przyniósł mnóstwo dobrej zabawy i pozytywnych emocji.

 

W sobotę ZSM GAME DAY ruszyło bez żadnych opóźnień. Od samego rana zawodnicy League of Legends najpierw walczyli w grupach, następnie w ćwierćfinałach, półfinałach i upragnionym finale. Po zaciętych bojach miejsce III zajęli „PPW”, srebro zdobyli gracze „Julian Chrystus” a wygranym dwóch zaciętych bojów w LoL’a wygrała drużyna z najtrudniejszą nazwą do wymówienia: „Megabulbajebutronozordy” – gratulujemy wszystkim!

Najważniejszą różnicę w drugim i trzecim dniu, w porównaniu do dnia pierwszego było widać wśród organizatorów. Byli oni rozstawieni zdecydowanie lepiej, ich praca była bardziej skoordynowana (co wcale nie znaczy, że pierwszy dzień wyszedł źle), ochrona była tam, gdzie powinna być. Jeżeli już mowa o organizatorach, to trzeba przyznać jedno: zrobić taką imprezę, bez pomocy nauczycieli, zorganizować się i wspólnymi siłami działać przez całe 3 dni – to jest coś wspaniałego.

Podsumowując całe wydarzenie – warto, naprawdę warto tam być zarówno jako gracz, jak i widz, zwykły obserwator. Mam nadzieję, że gracze podzielają moje zdanie i za rok równie licznie przybędą na tym razem Gaming Arena (o nowym projekcie grupy uczniów z Zespołu Szkół Mechanicznych w Elblągu napiszemy już wkrótce).

Tymczasem zapraszamy do galerii zdjęć. Natomiast pełna relacja wideo z wydarzenia - już wkrótce!

27
1
oceń tekst 28 głosów 96%

Zdjęcia ilość zdjęć 89