Nie wiadomo, czy została zgwałcona i zamordowana, ale pierwsze ślady mogą na to wskazywać. W minioną sobotę znaleziono zwłoki 55-letniej kobiety przy ul. Dąbrowskiego. Prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok.

Zaginięcie kobiety 4 lutego zgłosił jej konkubent. Stwierdził, że 55-latka wyszła do sklepu po piwo i już do domu nie wróciła. Dwa dni później jej ciało zostało znalezionego przez przypadkowego przychodnia przy ul. Dąbrowskiego. Ciało było częściowo roznegliżowane. Prokurator wstępnie wykluczył udział osób trzecich w tym zdarzeniu, ale jednak zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok. Ta jest zaplanowana na najbliższy wtorek (9 lutego). Jej wyniki ostatecznie wyjaśnią przyczyny śmierci 55-latki.

Aktualizacja 9.02

Jak informuje Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego elbląskiej policji, przyczyną śmierci kobiety było wychłodzenie organizmu. Są znane już wyniki sekcji zwłok 55-latki. Nie wiadomo, czy była pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających - na te wyniki trzeba jeszcze poczekać.