› zdrowie i uroda
10:37 / 20.08.2012
Żylaki. Lepiej zapobiegać niż leczyć
fot. www.eradomianki.pl
Na zewnątrz nieznośny upał, sezon wakacyjno-urlopowy, zachęcający do nałożenia krótkiej spódniczki lub szortów. Jednak co zrobić, kiedy łydki szpecą żylaki, a nogi są obrzmiałe i obolałe? Kiedy już na nogach pojawią się widoczne niebieskawe linie i zgrubienia, pomóc może jedynie leczenie operacyjne. Jednak żylakom można w znacznym stopniu zapobiegać poprzez zmianę trybu życia i przyzwyczajeń oraz przyjmowanie leków dostępnych w aptece bez recepty.
Żylaki występują prawie cztery razy częściej u kobiet niż u mężczyzn. Dzieje się tak dlatego, że ścianki żył u kobiet są cieńsze i delikatniejsze na skutek działania hormonów żeńskich. To najpowszechniejsza choroba żylna, spowodowana nieprawidłowym funkcjonowaniem zastawek żylnych, które są nieszczelne i nie odprowadzają krwi żyłami swobodnie do serca. W efekcie gromadzi się ona w naczyniach w nogach, żyły rozszerzają się, skręcają i powstają żylaki. Pojawiają się przede wszystkim na łydkach, pod kolanami. Tworzą pod skórą widoczne niebieskawe linie, z czasem stają się wypukłe i można pod skórą wyczuć zgrubienia. Zwykle początkowo nie powodują żadnych dolegliwości poza poczuciem dyskomfortu związanym z nieestetycznym wyglądem nóg, jednak w zaawansowanym stadium mogą doprowadzić do groźnych powikłań, takich jak zapalenie żył lub zakrzepica. Najczęściej towarzyszące żylakom problemy to puchnięcie i uczucie ciężkości nóg, ból i skurcze.
Jak wyglądają żylaki?
Wizualne rozpoznanie żylaków najczęściej nie nastręcza zbytnich trudności. Pierwszym stadium niewydolności żylnej, kiedy na pewno trzeba już rozpocząć leczenie są tzw. teleangiektazje, potocznie zwane "pajączkami naczyniowymi" - czerwonawe lub niebieskawe siateczki popękanych żyłek. Pojawiają się najczęściej w okolicy zgięcia podkolanowego i bocznych powierzchni ud. Jednak najważniejsze to do nich nie dopuścić. Warto to sobie uświadomić, gdyż zmiany żylakowate są nieodwracalne. Ważna jest umiejętność wczesnego rozpoznania dolegliwości, które mogą je zapowiadać. Jeśli natomiast już się pojawiły, rozpoczęcie leczenia pozwala uniknąć ich rozwoju i pogłębienia się patologicznych zmian.
Co powinno Cię zaniepokoić?
Do sygnałów, które powinny zwiększyć naszą czujność, a także skłonić do wizyty u lekarza należą:
- uczucie ciężkości w nogach, nasilające się wieczorem, czasem nawet powodujące problemy z zaśnięciem;
- ból - określany mianem "rozpierającego od środka", tzw. pulsowanie w nogach, obrzęk kostek;
- uczucie gorąca w nogach, rozległe opuchnięcia;
- nadwrażliwość skóry na dotyk, czasem dokuczliwy świąd łydek;
- nocne kurcze mięśni łydek, uczucie drętwienia, mrowienia.
Kto jest szczególnie narażony na powstanie żylaków?
- osoby mające dziedziczne skłonności, u których w rodzinie wiele osób boryka się z podobnym problemem;
- osoby zmuszone do stania lub siedzenia przez wiele godzin, kiedy mięśnie łydeknie pracują prawidłowo (np. fryzjerki, pracownicy biurowi);
- kobiety w ciąży (ścianki żył tracą elastyczność i twardość pod wpływem wysokiego poziomu progesteronu, rozluźniają się wszystkie tkanki miękkie, by nie krępować rozwijającego się dziecka);
- osoby otyłe, ponieważ mniej się ruszają, a cholesterol w żyłach utrudnia przepływ krwi.
W łagodniejszej postaci żylaki można leczyć samodzielnie lub przynajmniej zmniejszać przykre objawy z nimi związane.
Oto kilka praktycznych porad:
- Staraj się dużo chodzić. Jeśli masz czekać 15 minut na autobus, aby przejechać dwa przystanki, wybierz spacer.
- Jeżeli musisz długo siedzieć lub stać, zmieniaj często pozycję, przenoś ciężar ciała z jednej nogi na drugą.
- O ile to możliwe, staraj się przynajmniej na 15 minut dziennie położyć się w takiej pozycji, aby stopy znajdowały się kilkanaście centymetrów powyżej poziomu serca i krew swobodnie do niego napływała.
- Jeśli masz nadwagę, postaraj się schudnąć – poza poprawą wyglądu odciąży to również Twoje nogi.
- Unikaj soli i słonych potraw – sól zatrzymuje wodę w organizmie, co sprzyja puchnięciu kostek.
- Możesz nosić specjalne pończochy lub rajstopy na żylaki o działaniu uciskającym.
- Unikaj sauny, solarium, długich gorących kąpieli i intensywnego opalania – wysoka temperatura powoduje gwałtowne rozszerzanie się naczyń.
- Aby nogi nie były opuchnięte i ciężkie, warto moczyć je w wodzie z solą morską lub nawet w roztworze zwykłej soli kuchennej i smarować okolice wokół kostek dostępnymi w aptece bez recepty żelami, np. venoruton lub lioton 1000, które oprócz działania przeciwobrzękowego mają też działanie przeciwzapalne.
- Zrezygnuj z butów na wysokich obcasach, w których znacznie słabiej (jeśli w ogóle) pracują mięśnie łydek. Ich skurcze przy chodzeniu wspomagają pompowanie krwi z nóg do serca, zaś brak tych skurczów może prowadzić do zastojów krwi w nogach. Jeśli musisz zakładać za dnia szpilki, w wolnej chwili, chociażby siedząc za biurkiem, napinaj mięśnie łydek.
- Mogą pomóc regularne masaże nóg i chłodne natryski, a także przyjmowanie leków zawierających rutynę (np. rutinoscorbin, cerutin), która wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych.
- Jeśli masz problemy z krążeniem i żylaki, poinformuj o tym swojego ginekologa, zanim dobierze odpowiednią dla Ciebie metodę antykoncepcji – problemy z krążeniem, nadciśnieniem i zbyt duża krzepliwość krwi są przeciwwskazaniami do stosowania hormonalnych pigułek antykoncepcyjnych.
Czasem jednak żylaki powodują, że konieczna jest niezwłocznie wizyta u lekarza, szczególnie gdy noga nagle gwałtownie spuchnie, zacznie boleć i nabierze sinego koloru – powodem może być niebezpieczny skrzep w żyle lub zapalenie żył.
Jak wyleczyć już istniejące żylaki
Obecnie istnieje kilka metod leczenia i usuwania żylaków.
LASEROTERAPIA - zarezerwowana do usuwania "pajączków naczyniowych", wykonywana w warunkach ambulatoryjnych, bezpośrednio po niej pacjent może wrócić do domu; ważne jest przygotowanie do zabiegu - skóra co najmniej przez miesiąc nie może być eksponowana na słońce.
SKLEROTERAPIA - metoda nieoperacyjna, polegająca na wstrzyknięciu do żyły środka, który spowoduje jej zasklepienie; trwa stosunkowo krótko - ok. 30 min, nie wymaga znieczulenia, jednak nadaje się tylko do usuwania niewielkich żylaków, a pożądany efekt można osiągnąć po serii kilku zabiegów.
KRIOSTRIPPING - operacja trwająca ok. 1 godziny, wykonywana w znieczuleniu ogólnym; patologiczna zmiana zostaje usunięta poprzez specjalną sondę zamrażającą, wprowadzoną do jej wnętrza; po zabiegu przez kilka tyg. należy chodzić w specjalnych rajstopach uciskowych
STRIPPING - tradycyjna metoda chirurgiczna, w której usuwa się całościowo niewydolne naczynie żylne; zabieg dość poważny, przeprowadzany w szpitalu w znieczuleniu ogólnym; sprawność operowanej kończyny jest przez jakiś czas ograniczona, do innych wad tego zabiegu można zaliczyć kilkutygodniową obecność licznych krwiaków, po nacięciach pozostają też blizny.
MINIFLEBEKTOMIA - najnowocześniejsza z wyżej przedstawionych , polega na usunięciu niewydolnej żyły nie w całości lecz odcinkami, wykonując kilkumilimetrowe nacięcia i za pomocą narzędzia przypominającego szydełko wyciąganie kawałków naczynia, zabieg można wykonywać w znieczuleniu miejscowym, a jego niewątpliwą zaletą jest dobry efekt kosmetyczny.