Komentarze (1)
Awantura o... Elbląską Kartę Miejską
jak zwykle ktoś musiał przekombinować, wystarczyło wziąć przykład z innych miast, w Warszawie na "karcie miejskiej" można zakodować bilety okresowe, a zwykłe jedno przejazdowe i krótkoterminowe są kartonikowe, poza tym jak ma się "miesięczny" na karcie to trzeba ją przyłożyć tylko raz do kasownika celem aktywacji nowego biletu, dodatkowo trzeba przykładać otwierając bramki w metrze, w Elblągu jak zwykle ktoś chciał być mądrzejszy i pomyślał o sprawdzonych przez innych rozwiązaniach