Komentarze (7)
Bitwa na słowa. Czy radni pomogą niepełnosprawnym dzieciom?
zniesmaczeni mogli głosować a szczerze niech się przyznają, że większość z nich nie miała nawet pojęcia, że była inicjatywa parku dla dzieci niepełnosprawnych i teraz zniesmaczenie zawdzięczają sobie - najlepszą obroną jest atak ??? a trzeba zrobić sobie rachunek sumienia z zaangażowania - stanąć przed lustrem i zadać pytanie sobie samemu : co JA zrobiłem w tej sprawie i czy jestem z tego zadowolony??? widać gołym okiem,że większość nie zrobiła NIC .... zniesmaczeni sami sobą
Wielu mieszkańców Polski jest zniesmaczonych takim tendencyjnym artykułem. Zadają sobie pytanie jak to możliwe, ze coś takiego zostało opublikowane? Tutaj w eter poszło hasło, że żeby pisać artykuły trzeba najpierw wiedzieć jak się to robi. Pojawiły się komentarze o braku kompetencji autora i o jego subiektywności. ja kto szło? pisać każdy może.. trochę lepiej lub trochę... gorzej. ;)
Po przeczytaniu tego artykułu zastanawia mnie gdzie czy ci wszyscy zniesmaczeni mieszkańcy oddali swój głos na plac, zachęcili do tego swoich krewnych i znajomych a przede wszystkim czy wyszli z inicjatywą do ludzi w miasto? Tak właśnie zrobili inicjatorzy powstania parku dla psów i wyniki widać jak na dłoni. Oczywiście najłatwiej jest zrzucić winę za porażkę na psy przecież się nie odszczekają, niż na opieszałość i małe zaangażowanie w promowaniu inicjatywy powstania placu. A usprawiedliwianie się że nie da rady wygrać z dużymi placówkami przeczy faktom, pokazując nieznajomość tematu i czystą ignorancję gdyż pomysł parku dla psów był właśnie małym projektem a wygrał z "molochami". Pokazuje to tyle że dobre wykorzystanie czasu na głosowanie, ciężką pracą i wyjściem do ludzi można wiele zdziałać. Dlaczego przez cały czas głosowania nie było ani jednej akcji zbierania głosów na plac na mieście? Wielu elblążąn nie miało pojęcia że taka inicjatywa powstała.
polecam zajrzeć jak wiele osób było oburzone i zniesmaczone własną porażką... https://www.facebook.com/placdlaniepelnosprawnychdzieci?fref=ts
Czyżby autor artykułu był przeciwnikiem psów? A może trzeba było napisać, że miejsce placu zabaw dla dzieci zajęło boisko Technikum Mechanicznego? Niepokojącym zjawiskiem w naszym mieście jest brak zrozumienia i tolerancji dla innych. Ataki na właściceli psów są zatrważające i często niesmaczne. Wszystkich malkontentów i niezorientowanych w temacie parku dla psów odsyłam do źródeł, zainteresujcie się jaki jest cel powstania takiego miejsca (jest ogromna róznica w znaczeniu słowa "park" a "toaleta"), co ma sie tam znajdować a potem ruszajcie do krytyki. Skoro ta inicjatywa uzyskała tak dobry wynik, że zostanie zrealizowana, to świadczy tylko o tym że takie miejsce jest potrzebne (nie ma w naszym mieście terenu, gdzie można wyjść z psem żeby z nim poćwiczyć czy pobawić się) i że osoby zaangażowane w promowanie pomysłu przyłożyły się do tego skoro zdobyły tak dużą liczbe głosów. Może warto brać z nich przykład i swoją "kampanię" przeprowadzić w innym stylu.
a gdzie ten plac zabaw miał być ?
Panie Turlej byłem Pana krytykiem do teraz. Głosowałem za tym placem zabaw i cieszę się że być może uda się go wybudować pomimo porażki w głosowaniu. Życzę powodzenia.