Komentarze (1)
Blok na biomasę już pracuje. Ekologiczne ciepło jest w Elblągu
Nie ma co podniecac się ta biomasą. Zdaniem wielu speców od energetyki, kotły biomasowe czyli na pelety ze słomy i drewna są nie opłacalne. Tona miału węglowego spalanego w elektrowniach to 200 do 230 zł. Cena tony peletu krajowego to 800 do 900 zł, zaś z Ukrainy 400 do 500 zł za tonę. Wartość opałowa peletu jest mniejsza w porównaniu do węgla o nawet jedną trzecią. Parząc na to łatwo wyliczyć, że koszt ciepła czy prądu z biomasy może być większy co najmniej 4 krotnie w stosunku do węgla. Chciałbyś płacić na kaloryfery 1000 zł a nie 250 jak obecnie? W Polsce produkuje się znikomą ilość biomasowych peletów. Importuje się je z Ukrainy a nawet z USA. To jaka tu mowa o miejscach pracy, chyba, że dla kierowców. Elektrownia nie kupi peletów krajowych za 800 czy 900 zł za tonę jeżeli może mieć za 400 czy 500 z Ukrainy. Czyli dajemy pracę i dochody Ukrainie czyli znów import. Blok na biomasę musi być dotowany z kasy państwa. A jak przestanie? Nie jest to takie cacy. To tylko skrawek wiedzy.