Komentarze (5)
Co się dzieje z Młodzieżową Radą Miasta?
MRME brakuje opiekuna, który pomagałby im załatwiać sprawy urzędowe to jedyna rzecz, której brakuje. Miasto powołując MRM nie pomyslało o tym!
ci młodzi radni biorą przykład z nierobów prawdziwych radnych i mamy to co mamy.!!!!
jak to gdzie sie podziali? ratuszowe swinie w strachu o swoje stolki POstanowily zakneblowac mlodzierzy usta. ot cala filozofia. przeciez elblag to jeden wielki uklad starych czerwonych komuchow z zydkami z pelo. rozdawnictwo,kolesiostwo,kupczenie stolkami,arogancja buta i cwaniactwo w ratuszu to wrecz dekalog tej instytucji i jej pracownikow zwanych urzednikami. powiazania tych pseudourzedasow z lokalnymi cwaniaczkami zwanymi przedsiebiorcami tworzy szczelny uklad mafijny. wiec gdzie tam ejszcze miejsce dla mlodzierzy ktora wtyka nos i ucho miedzy starych wyjadaczy?
Ta młodzież dzieli się na chcącą coś działać i mająca wszystko w dupie. Pewnie zaangażowali się dlatego, że nauczyciele im kazali i mówili, że jakoś zachowanie się polepszy, a ci pierwsi wzięli udział, bo naprawdę chcą się zmienić. Ale jeśli jest 18 radnych, z czego przychodzi 5 i jakby chociaż mieli najlepsze pomysły na świecie to gówno zrobią, bo musi być te przynajmniej 9-10 osób. A te pierdolone lenie nie pozwalają rozwijać się.
Gdy jaka szynkielewska w MRM była , się działo. A teraz młodzi mają w dupie sprawy własne. A potem się dziwią , że radni ich nie zauwarzają.