Komentarze (9)
Czy kochacie niemiecki Elbląg?
Lukas tak był "Krzyżakiem", wcale nie "mitycznym", a pomiędzy "mógł być", a "był jedną z najbardziej czczonych postaci historycznych w III Rzeszy" jest spora różnica.Zrozumiałeś?
Wielu historyków poddaje w wątpliwość istnienie von Balka. A co do "mógł być" - to był jednym z bohaterów Adolfa Hitlera, o czym może przekonać się każdy, kto zapozna się choćby z książeczką wydaną w 1937 roku w Elblągu, na 700-lecie miasta. Być może jednak wiedza ta apologetom germanizmu nie jest POtrzebna.
Do Lukasa. Chcesz powiedzieć, że A. Hitler wierzył (czcił) w mityczne postaci? Proszę abyś podał kilku historyków, którzy kwestionują istnienie Hermana von Balka - założyciela Ilfina, ponadto wydającego przywileje lokacyjne dla wielu innych miast jak: Toruń, Kwidzyn, Brodnica, Grudziądz. Kto zatem tego dokonał?
Ale pomieszanie z poplątaniem! Ten Pan niestety nie ma zbytniej wiedzy historycznej i miesza epoki. Schichau zmarł 3 lata przed narodzinami Hitlera, łączenie tych postaci jest mocnym nadużyciem. W dodatku naziści odebrali firmę jego prawowitym spadkobiercom, nacjonalizując ją. A co dopiero powiedzieć o Balku, który żył w XIII w. i nie miał żadnego wpływu na to, jak jego postać interpretowali hitlerowcy.
Ja dzisiaj wyrzuciłem do śmietnika wszystkie garnitury od Hugo Bossa, zezłomowałem BMW. Później wpadłem do kuchni i zacząłem wywalać wszystko z szafek, żona krzyczy ale mówię żeby się nie martwiła, że tylko produkty Dr. Oetker wyrzucam. Biegnąc do łazienki zahaczyłem o apteczkę i do śmietnika poleciały wszystkie leki od Bayer. Na koniec chwyciłem pralkę Siemens i machnąłem nią przez okno. Szykując się do kolejnego patrolu przez mieszkanie natrafiłem na żonę - przecież jej dziadek mógł być w wermachcie...
znajomośc historii autochtona jest powalająca: "...Ferdynanda Schichaua, niemieckiego przedsiębiorcy zasłużonego dla miasta, ale przy okazji także dla niemieckiego przemysłu wojennego. Was to nie razi, że człowiek, którego cenił choćby Adolf Hitler" podczas gdy Schichau zmarł w 1896r!!! Idąc tym tokiem myślenia to Hitler z pewnością cenił też Alfreda Nobla i co teraz z fundowanymi przez niego nagrodami? Publikowanie co najmniej dziwnych wypowiedzi "przypadkowych" turystów jest zapewne związane z sezonem ogórkowym i tylko dlatego mogę wyrazić swoje współczucie. Co do Litwy to akurat jest to przykład nietrafiony, bowiem tam jest otwarta walka z polskością ogólnie a nie tylko z zasłużonym synem tamtej ziemii Marszałkiem Józefem Piłsudskim.
Zgadzam się w 100 %. II wojna światowa wybuchła 43 lata później. Pytanie - jaki wpływ na jej losy mógł mieć przedsiębiorca, który zmarł w innym wieku? Poza tym porównywanie Schichaua do Piłsudskiego jest nie ma miejscu. Jeden był twórcą elbląskiej potęgi gospodarczej, przedsiębiorcą, a drugi żołnierzem. Gdzie tu powiązanie? Jak nic sezon ogórkowy. Swoją drogą dziwie się, że wypuszczono tekst wprowadzający w błąd czytelników. F. Schichau w tym czasie już dawno nie żył, a z tekstu tego nie wnioskuje, cyt. "Jeździ u was tramwaj noszący imię Ferdynanda Schichaua, niemieckiego przedsiębiorcy zasłużonego dla miasta, ale przy okazji także dla niemieckiego przemysłu wojennego" To jest przekłamanie, zza grobu nie miał wpływu na to jak kolejni spadkobiercy zarządzają przedsiębiorstwem. Idąc tym tropem to należy zamknąć wszystkie firmy, bo w razie ewentualnej interwencji zbrojnej ich zakłady mogą być wykorzystane do budowy złych rzeczy - i tym samym mogą się "niechcącą" źle przysłużyć.
Hermann von Balk - nie wiem czy byl jakis w III Rzeszy, ale był przedewszystkim ten o którym mówimy, ten z zakonu krzyżackiego!!!! Koles pisze, a nie wie o czym!!!!
Przydałoby umieć czytać ze zrozumieniem. To, że Hermann von Balk był Krzyżakiem i założycielem (mitycznym) Elbląga, nie przeszkadza , że mógł być " jedną z najbardziej czczonych postaci historycznych w III Rzeszy". Paniał?