Komentarze (1)
Czy trzeba obawiać się używanych samochodów?
Dziadek trzymał pod kocem, używał tylko sporadycznie, serwisował w najlepszym i najdroższym serwisie, wymieniał części dla pewności, pieścił, głaskał, tulił, polerował, dokładał dla fantazji żeby za 1/4 ceny salonowej sprzedać pięciu pośrednikom, zapomniałem: płakał jak sprzedawał. Ludzie lubią wierzyć w bajki. Samochód jest narzędziem.