Przecież o to chodzi, ktoś sobie często zarabia na naprawie

odpowiedz zgłość do moderacji

trzeba być debilem y przy projektowaniu mostu nie wziąć pod uwagę mocowania drewna do metalu [ jest metoda na tzw szpilki wspawane do konstrukcji metalowej .... ale to za trudne dla inżynierów ,,,, od komputera ..... ] ....

odpowiedz zgłość do moderacji

jak można naprawiać coś co nie nadaje się do naprawy, tylko gruntownej wymiany to co tam się znajduje to nawet nie jest fuszerka to karygodne zaniedbanie w różnych fazach a płaci miasto......... i będzie płacić w nieskończoność

odpowiedz zgłość do moderacji

Pamiętam ten most stary,oryginalny ,otwierany na korbe,tam nie było bzdurne kostki tylko zwykle ,grube deski.

odpowiedz zgłość do moderacji

A może naprawiacz spróbuje użyć elastycznego wypełnienia między kostkami, takiego by zniwelowało różnicę w rozszerzalności materiałów

odpowiedz zgłość do moderacji

A to ktos nie pomyslal nad tym przy budowie mostu wstyd no tak ale kto bogatemu zabroni non stop poprawiac wady

odpowiedz zgłość do moderacji