Komentarze (23)
Daj znać. Czy ktoś się nim w końcu zainteresuje?
znam go i wiem ze troche dzialo sie w jego zyciu za duzo cpania i picia wodki i tak to sie zaczelo on nie myslal dobrze i teraz ma problemy ale nie my mamy dzialac tylko jego rodzina a ma ja,pytanie czemu mamusia nic z tym nie robi???
No tak się w życiu czasem składa, że na rodzinę nie można liczyć tylko na obcych.
miasto,rada miasta z prezydentem wilkiem na czele powinni zająć się tą sprawą!!! Gość kwalifikuje sie do zamkniecia
wykopac wielka dziure dla cpunow i pijakow... zakopac ich a pomoc dac tym co naprawde potrzebuja....
Ten typ nie zasluguje na pomoc bil swoja kobiete i co?Czy ktos jej pomogl?Nikt;........Dlugo by pisac dla mnie ten czlowiek juz i tak nie istnieje.....
mala - może i alkoholik, może i narkoman, nie wiem - co nie znaczy ze takich ludzi można pozostawić bez opieki - każdy potrzebuje pomocy. chorych na raka NFZ leczy (jeśli NFZ ma pieniądze - ale to inny temat) a chory na raka to być może alkoholik który przez całe życie pił i raka dorobił się na własne życzenie. czyli leczymy alkoholików? - to choroba, naukowo udowodniona. To czy się nabawił tego czy z innego powodu to inna historia – nie nam oceniać. W każdej rodzinie może się trafić np. ojciec alkoholik, brat narkoman – to zależy od ludzi, którzy ich otaczają, czy się nim odpowiednio zaopiekują. Jedni skasują go na straty a inni pomogą jak trzeba. Widzę, że dzielimy chorych na chorych których warto leczyć a innych na straty. Konsumpcja wam w głowach – pomagamy tym, jeśli nam się to kalkuluje. Przyjaźnimy się z tymi, którzy przynoszą nam profity. Takiego człowieka jak opisano wyżej można na straty – po co on społeczeństwu. (Tak?) I tyle w tym temacie.
A i jeszcze jedno to ze jest chory to moze sam sobie podziekowac......
Ten facet to narkoman i alkoholik pisze tak bo go dobrze znam i nie ma co sie nad nim litowac a matka wie o wszystkim ze on tak sie zachowuje i sama sie dziwie ze nie reaguje......
Czemu czytelnik, który przejął się losem tego człowieka, sam się tym tematem nie zajmie? Google: MOPS Elbląg - telefon. Dzwonisz i rozmawiasz z kim potrzeba. załatwiasz sprawę, lepiej lub gorzej, dzwonisz gdzie się da, do skutku. spróbuj pomóc komuś tak na prawdę a nie wypisujesz ociekające troską teksty do gazety.
To nie jest niepełnosprawny alkoholik, tylko poważnie chory młody człowiek. Generalnie to co wam się wydaje, że widzicie nie jest rzeczywistością. Widząc nastolatkę w przykrótkiej mini od razu myślicie, że to puszczalska, i takich przykładów od groma mogę wam podać, przykładów dotyczących waszej krótkowzroczności. Oby wam zdrowie i szczęście w życiu dopisało. Jesteście sami dla siebie zagrożeniem.
Facet żebrze nawet w tramwajach. Powinien się ktoś nim zająć. Szkoda go.
ja go kiedyś widziałem pod sklepem z dopalaczami na królewieckiej
Owszem czesto podjezdza taksowka po dopalacze na krolewiecka to staly klient
Ciekawe czy ten Pan wyraził zgodę na zamieszczenie swojego wizerunku ? Zgodnie z prawem prasowym, jeżeli artykuł dotyczy osoby niepublicznej, zdjęcie powinno być odpowiednio wykadrowane lub twarz ( i znaki charakterystyczne ) zamazane.
ja go często widywałam w okolicach placu słowiańskiego, zawsze zaczepiał ludzi o papierosy
Uszanujcie tego człowieka i zdejmijcie ten artykuł ze stron. Ten człowiek faktycznie jest niepełnosprawny i dobrze, że ma chodzik bo w innym przypadku siedziałby w domu. A że żebrze? Jakbyś miał taką pomoc jak on, też byś żebrał "czytelniku". Lepiej takie problemy do pomocy społecznej zgłaszaj a nie do gazety. Wysil się trochę jak chcesz mu pomóc.
kiedysbyl mlody przystojny,mial dziewczyne i dziecko, mial tez duzo kolegow,a jak zachorowal na wlasne zyczenie ze tak napisze odwrocili sie od niego.brat,ktory sie nim opiekowal nie zyje i zostal bidulek z mama :( przykre to bardzo
z tego co słyszałem, kiedyś był zdrowy lecz uległ jakiemuś wypadkowi.
Jak tak mozna, ten Pan jest bardzo niepełnosprawny! troche szacunku, nie tylko pieniądze liczą sie na tym swiecie, jest chory, ludzie troche humanitaryzmu........
Pare razy idąc do pracy widziałam jak koledzy tego pana każa iść mu na "żebry" pozniej widziałam nie raz i nie dwa jak leżał pijany jak bąk niedaleko ABB... NIEPEŁNOSPRAWNY ALKOHOLIK...Tylko ,że zwłaszcza takim ludziom potrzebna jest pomoc..
Widzę że przeniósł się z ul. Gwiezdnej ;-) przyjeżdżał taxi i zarabiał dużo kasy na żebrach ale go pogonili...
Z czego ma żyć jak ma naj niższa rentę
on jest pod opieką, ale cóż jak można zarobić więcej.