Komentarze (4)
Dlaczego w 1918 r. Elbląg do Polski nie wrócił?
Nie przypadł Elbing Polsce i nie było potrzeby urządzaniatu plebiscytu, gdyż mało kto w Elbingu przyznawał się do polskości. A w "Adreßbuchach" aż roiło się od polskich i polsko-brzmiących nazwisk. Dlaczego ? Ponieważ przybywający do Elbinga Polacy bardzo dobrze się tutaj znajdowali, mieli pracę, dobrą egzystencję i uważanie. Mało tego - asymilowali się do tego stopnia z niemieckimi mieszkańcami Elbinga, że nawet przechodzili z katolicyzmu na protestantyzm. I nic dziwnego, że po I wojnie światowej w Elbingu - leżącym tak blisko tzw. polskiego korytarza - nie było żadnego przedstawicielstwa polskiego, a tzw. Agencja Polska (namiastka konsulatu) działała b. krótko. A w tym czasie w Elbingu był konsulat Szwajcarii, Estonii, Szwecji, Holandii i Danii. I proszę mi tu nie mówić, że Polacy w Elbingu byli germanizowani ! Nie, ponieważ oni ... sami, na własne życzenie (zrozumiałe ze względów egzystencjonalnych) się samogermanizowali !
Elbląg jest polskim miastem od 1945r. czyli większa część historii miasta należy do niemieckiej tożsamości Elbląga
fajny tekst, zabrakło mi na innych portalach dziś odniesienia do Elbląga i sytuacji po 1918 r. Śmieszą słowa prezydenta miasta, że Elbląg odzyskał niepodległość. Jaką niepodległość, jak nawet plebiscyt go nie obejmował ;)
jest w Polsce i wszyscy widzą jak kwitnie, do ziemi