Komentarze (9)
Dworzec PKP, a sprawa... elbląska
To nie prawda, że dworzec w Malborku jrst czynny całą dobę. Poza tym w Elblagu dla wòzkòw jest chociaż wspomniane przejście przez tory, a w pięknie wyremontowanym Malborku takie przejście zlikwidowano w ogòle i niepełnosprawni zdani są na pomoc panòw z ochrony w pokonywaniu schodòw na perony. Oczywiście zamontowane przy schodach na perony platformy są nieczynne. Nie mòwię już o względach bezpieczeństwa, kiedy ktoś na przykład zasłabnie na peronie , to nie zazdroszczę sanitariuszom noszenia go po tych pieknie wyremontowanych nowych schodach, a przecież taka stara kładka przez torowiska nikomu by nie przeszkadzała. Dziękuję panon z ochrony w Malborku za pomoc w podróży z moim niepełnosprawnym synem. Macie co robić panowie. Pozdrawiam
Ten dworzec jest nie tylko dla ludzi o sokolim słuchu, ale i o sokolim wzroku. Jak masz słaby wzrok to masz problem. Rozkładów drobnym drukiem na tablicach nie przeczytasz, bełkotu z głośników nie zrozumiesz. Pytanie: komu przeszkadzała duża tablica rozkładu jazdy nad kasami ? Dla kogo jest więc ten dworzec ?
Pociągi to są REGIO a nie REGION
Sprawę z panem "ochraniaczem kolei" można było załatwić bardzo prosto, wystarczyło wezwać patrol Policji i poinformować, że doszło tu do "ograniczenia swobód obywatelskich". Przykładowo ze 2-3 razy panowie ochraniacze chcieli mi zabrać mój telefon komórkowy, że "niby robiłem fotki w sklepie" na moje ostrzeżenie, że wezwe Policję dali mi spokój;)
Obsługa pasażerów przy kasach to też jeszcze epoka PRL-u. Gdy chciałem zapłacić kartą płatniczą za bilet, to pani z okienka bez podania powodu odmówiła mi sprzedaży biletu. Za to inni pasażerowie mogli bez problemu zapłacić kartą. Od tamtej pory podróżuję wyłącznie samochodem.
Może "smutny pan" ma swój własny regulamin a gawiedź ma go przestrzegać albo wypier***ć;) Pan i władca... na krańcu torów, hehehe
Za miękko potraktowaliście SOK-istę. Trzeba było od razu go sfilmować i przed kamerą poprosić o dane służbowe, albo i nazwisko przełożonego.
Elbląski dworzec prócz przerwy technologicznej i niezbyt ładnych, asfaltowych peronów (w Malborku i Tczewie niedawno je wyremontowano) nie odstaje zbytnio od normy PKP. Jest na nim wszystko to, co znajdziemy na dworcach o podobnym natężeniu ruchu, a dobry megafon słyszałem tylko w Poznaniu. Co do dworca malborskiego - mimo tej samej kategorii jeździ tam więcej pociągów, pewnie stąd brak przerwy. Nie ma co narzekać - pociągiem i tak się jeździ lepiej niż 5, 10, 20 lat temu.
Jedź do bardziej cywilizowanych krajów zobaczyć jak wygląda współczesna kolej i obsługa podróżnych. Tam pasażerów pociągów traktuje się prawie tak jak w liniach lotniczych. A u nas pasażerów traktuje się jak niechciane bydło które trzeba przewieźć z punktu A do punktu B, nie zważając na warunki obsługi.