Komentarze (11)
Dyskusja na niedzielę: „Elbląg do wynajęcia”
Jeszcze więcej Biedronek, Lidli itp, które nie płacą CIT, a inne daniny zostawiają w Warszawie. Taki mały prywaciarz, jak coś zarobi, to i wyda, a to na auto, ciuchy pójdzie do knajpy, może chałupę postawi i dzięki temu da zarobić wszystkim innym dostawcom i wykonawcom, a wielka sieć cały dochód wytransferuje do raju podatkowego. A po tym zdziwienie że lokale puste stoją i pracy nie ma... Dlatego na zachodzie chroni się mikrobiznes i nikt nie otworzy sobie galerii w centrum miasta, a u nas nawet w zimę kuli ziemię żeby tramwaj dojechał na otwarcie Hypernovej. Do tego wystarczy dodać upadek wielkich zakładów pracy i mamy pełny obraz Elbląga... Nic tylko wyjeżdżać.
Pnie od marketingu i reklamy /oszukiwania klienta/ - RYNEK ELBLĄSKI WCALE NIE JEST CIĘŻKI TYLKO BIEDNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRONO OSÓB ZARABIA 600 lub 800zł. ALBO NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ, WIĘC PYTAM SIE PANA NA CO TO MA WYSTARCZYĆ NA OPŁATY CZY JEDZENIE A PAN MOWI O REKLAMIE. NIE TĘDY DROGA - NAJPIERW TRZEBA MIEĆ KOMU SPRZEDAĆ BO JAŁMUŻNA NIE WYSTARCZA NA ZBĘDNE ZAKUPY I USŁUGI.
Mamy demokrację i kapitalizm w jednym. Z Elbląga zrobili wymarłe miasto a w latach 80-tych było tyle dobrych i dużych zakładów z których Elbląg słynął na całą Europę na nawet na cały świat /Zamech/. Sprzedawczyki sprzedali Polskę i uciekli z pieniędzmi za granicę./kto to już sobie poczytajcie w internecie/
Dlaczego tak jest? Elbląg to biedne miasto i mały rynek. Biedne miasto ponieważ jest coraz mniej dużych zakładów pracy, a firmy prywatne wykorzystują taki stan, kiepsko płacą i zatrudniają często na śmieciówkach, dużo jest też terenów rolniczych gdzie są kiepskie dochody. Gdzieś czytałem, że liczba mieszkańców Elbląga i okolic to tylko 250 tys osób, a dodatkowo jest duża bliskość Trójmiasta do którego można pojechać na zakupy. Widać po takiej Galerii Ogrody jaka jest siła elbląskiego rynku - z jednego piętra musieli zrobić parking bo nie było chętnych na wynajem. Drugi przykład to NOMI w likwidacji - nie słychać aby jakiś baumarket wszedł do Elbląga. Aby prowadzić sensowny biznes w Elblągu trzeba się nastawić na inne rynki - Warszawa, Gdańsk, internet.
po raz kolejny zawiedliście mnie
co się stało z moim komentarzem?
więcej supermarkietów galerii handlowych a mniej zakładów pracy i płac beznadziejnych a cały elbląg będzie do wynajęcia
123 - znakomity komentarz.
a tak bylo dobrze jeszcze pół roku temu toopinia byłych w żądzie
Do tego wszystkiego dochodzi brak pracy.Ludzi po prostu nie stać na nic.
Cała Polska tak wygląda.Proszę pojechać do miast o takiej samej wielkości co nasze.Opole,Płock,Olsztyn czy Z.Góra. ich?To samo.Można sprawdzić większe miasta.Łódź, Poznań czy pobliskie 3miasto.Oprócz Galerii wszystko siada a ulice zamienione są w banki.